Barbara Kurdej-Szatan zabrała w ostatnim czasie głos w sprawie wydarzeń, które rozgrywają się na granicy polsko-białoruskiej. Udostępniła na Instagramie dramatyczny film, na którym widać kobiety z płaczącymi dziećmi, biorące udział w szarpaninie z funkcjonariuszami. Wstrząśnięta tym obrazem aktorka dała w opisie pod filmem upust emocjom i wyraziła wściekłość dosadnym komentarzem, w którym nie brakowało wulgaryzmów. Pod postem wywiązała się zacięta dyskusja między Kurdej-Szatan a częścią obserwatorów, której nie spodobała się jej wypowiedź.
Aktorka zaczęła odpowiadać na komentarze niezadowolonych obserwatorów i wdała się z nimi w dyskusję. Nie przebierała w słowach i używała przekleństw, niejednokrotnie napisała do pojedynczych osób "wyp****alaj". Gorąca atmosfera wokół wpisów Kurdej-Szatan spowodowała, że firma Play, z którą współpracuje, wydała oświadczenie. Dowiadujemy się z niego, że sieć komórkowa całkowicie odcina się od wypowiedzi aktorki:
Widzimy, jak duże poruszenie wywołały niektóre treści zamieszczane przez panią Barbarę Kurdej-Szatan, która występuje w reklamach Play. Wiadomości publikowane na jej prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play.
Po oświadczeniu firmy Play głos postanowiła zabrać również Kurdej-Szatan. Aktorka podtrzymała swoje stanowisko względem sytuacji na granicy. Tłumaczy, że jako matka nie jest w stanie spokojnie patrzeć na cierpienie innych, a w szczególności dzieci. Gwiazda przeprosiła jednak za wulgaryzmy, których użyła w swoim przekazie.
Jestem matką dwójki małych dzieci. Nie jestem w stanie patrzeć na cierpienie, dzieci w szczególności. Nie akceptuję takiego świata i nie zaakceptuję nigdy. Moje emocje, gdy oglądam to nagranie, nie zmienią się… ale przepraszam za niestosowny język i przekleństwa.
Słusznie, że przeprosiła?
Wiadomo, co z udziałem Izraela na Eurowizji. Już cztery kraje wycofały się z konkursu
Kult wydał oświadczenie w sprawie Kazika w szpitalu i koncertów. "Jesteśmy głęboko zatroskani"
Kożuchowska wraca do fryzury rodem z początków "M jak miłość". Ekspert: To już nie są tamte czasy
Fani Bajmu zaniepokojeni. Grudniowe koncerty Kozidrak nagle odwołane
25-lecie "M jak miłość". Cichopek błyszczy, ale spójrzcie na marynarkę Lipowskiej
Kasia ze "Ślubu" powiedziała o papierach rozwodowych. Wtem zdradziła treść SMS-a od Macieja
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Nie żyje Rafał Kołsut. Był Dyziem z "Ziarna", a później napisał historię polskiego komiksu
Doda zdradziła, co robi z zepsutym jedzeniem. Ekspert przestrzega. "Konsekwencje nie będę widoczne od razu"