• Link został skopiowany

Ryszard Kotys zakochał się bez pamięci w pięknej aktorce. Dzieliło ich 26 lat, ale łączyło uczucie. "Małżeństwo jest także przyjaźnią"

Ryszard Kotys pozostanie w pamięci Polaków, jako doskonały aktor. Nie każdy jednak wie, że artysta miał barwne życie osobiste. Na uwagę zasługuje zwłaszcza historia jego miłości.
Ryszard Kotys z żoną
Kapif

Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Nie ma ich wśród nas, ale ich utwory zna każdy. Wodecki zostawił "Chałupy Welcome to", a Kora "Krakowski spleen"

Ryszard Kotys zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 po tym, jak trafił do szpitala z powodu COVID-19. Miał 88 lat. Aktor wystąpił w ponad 150 filmach, jednak największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Mariana Paździocha, w którą przez lata wcielał się w serialu "Świat według Kiepskich".  Aktor współpracował z najlepszymi polskimi reżyserami, m.in. z Agnieszką Holland, Krzysztofem Zanussim, Juliuszem Machulskim, Władysławem Pasikowskim czy Łukaszem Palkowskim. Realizował się też na deskach teatralnych. Równie imponujące, jak jego kariera filmowa, było również życie prywatne aktora. 

Ryszard Kotys był dwukrotnie żonaty

Jego pierwszą żoną była scenografka przez lata związana z Teatrem Polskim we Wrocławiu - Barbara Wojtkowska. Małżonkowie doczekali się syna. Piotr przyszedł na świat w 1956. Małżeństwo Kotysa i Wojtkowskiej jednak rozpadło się - po 20 latach wspólnego życia podjęli decyzję o rozwodzie. 

Ryszard Kotys znalazł później miłość. W latach osiemdziesiątych poznał bowiem Kamilę Sammler, w której szybko się zakochał.

Miałem zacząć pracę w Teatrze im. Jaracza. Umówiliśmy się z dyrektorem Hussakowskim na festiwalu teatralnym w Opolu. Tam zobaczyłem pierwszy raz Kamilę. Grała w "Weselu", które wystawiał teatr z Kalisza. Hussakowski powiedział, że zaangażował ją do Łodzi. Obejrzałem ją na scenie, zostałem jej przedstawiony. Ale ta nasza znajomość tak naprawdę zaczęła się w Łodzi - mówił w wywiadzie dla  w "Dziennika Łódzkiego".
Ryszard Kotys
Ryszard KotysKAPiF

Kontrowersyjna miłość

Miłosna relacja Ryszarda Kotysa i 24-letniej wówczas Kamili Sammler budziła duże emocje i... kontrowersje. Złośliwi wypominali bowiem aktorowi, że jego ukochana jest od niego młodsza o 26 lat. Wskazywano nawet, że syn aktora z pierwszego małżeństwa jest starszy o dwa lata od Sammler. Zakochani na szczęście nie przejmowali się złośliwymi uwagami. Cieszyli się miłością, a w 1987 roku powitali na świecie syna Eryka.

Kamila była w ciąży. Wolałem, byśmy mieszkali w swoim mieszkaniu. Jednak po pewnym czasie ówczesny prezydent Łodzi dał do dyspozycji Bohdana Hussakowskiego kilka mieszkań w wieżowcu przy ul. Wodnej. Jedno z nich dostałem ja. Działo się to w czasie przemian ustrojowych. Gdy dostałem to mieszkanie, to razem z Kamilą wróciliśmy do Łodzi, do Teatru im. Stefana Jaracza  - wspominał aktor w rozmowie z"Dziennikiem Łódzkim"
Ryszard Kotys
Ryszard KotysONS

40 lat razem

Ryszard Kotys i Kamila Sammler pobrali się i spędzili wspólnie 40 lat. Starali się żyć z dala od blasku fleszy, imprez branżowych i ścianek. Kiedy jednak o sobie mówili, czuć było, że łączy ich wyjątkowa więź. Nie przejmowali się też uwagami na temat różnicy wieku.  

Małżeństwo jest także przyjaźnią. Łatwiej się przyjaźnić z dojrzałym mężczyzną - wyznała Kamila Sammler w jednym z wywiadów
Ryszard Kotys
Ryszard KotysKAPiF

Zakochanych oprócz aktorstwa łączyła także inna pasja - fotografia. Po premierze monodramu "Cień", którego Kamila Sammler-Kotys była reżyserką, Ryszard Kotys się zachwycał:

Moja żona łączy teatr z fotografią, od lat jest członkiem ZPAF-u, to coś, co daje sporo nowych możliwości. A sama sztuka jest nieco festiwalowa i skierowana do specyficznej publiczności, ale niewątpliwie interesująca i myślę, że będzie cieszyć się powodzeniem - mówił w wywiadzie dla Interii

Z kolei podczas rozmowy z "Rewią" żartował.

Jestem od mojej żony po prostu uzależniony, bo tylko ona ma prawo jazdy - śmiał się
Ryszard Kotys
Ryszard KotysFot. Kapif

Pod koniec życia aktor zmagał się z problemami zdrowotnymi. Cierpiał na demencję, miał problemy z poruszaniem się.  

To prawda, gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc, nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony - wyznał w rozmowie z "Rewią" w 2018 roku
Ryszard Kotys
Ryszard KotysFot. Dominik Werner / Agencja Wyborcza.pl

Do samego końca opiekowała się nim żona. Aktor wymagał stałej opieki i pomocy przy codziennych czynnościach, dlatego Kamila Sammler-Kotys zatrudniła do pomocy wyspecjalizowaną opiekunkę. 

Więcej o: