Uroczysta gala Lodołamacze 2021 kolejny raz przyciągnęła sporo znanych nazwisk. Beata Chmielowska-Olech wystąpiła w roli prowadzącej i skupiła na sobie całą uwagę zgromadzonych osób. Dziennikarka zaskoczyła stylizacją, która wyglądała jak ręcznie namalowana. Takiej sukni nie powstydziłaby się sama królowa Letizia, która uchodzi za jedną z najlepiej ubranych kobiet na świecie.
Interesujesz się modą? O najnowszych trendach przeczytasz w naszym boksie na Gazeta.pl
Prowadząca "Teleexpressu" bardzo chętnie publikuje na Instagramie zdjęcia swoich stylówek. Dziennikarka najczęściej pokazuje się w eleganckich i kobiecych zestawach, ale nie boi bawić się modą. Prezenterka telewizyjna wyróżniała się na gali Lodołamacze 2021. Wszystko za sprawą sukni, od której nie można było oderwać wzroku. Beata Chmielowska-Olech założyła kreację stworzoną przez polską projektantkę Wiolettę Podsiadlik, która pochodzi z Częstochowy.
Długa suknia do ziemi idealnie podkreśliła szczupłą talię dziennikarki, a bufiaste rękawy dodały elegancji i szyku. Uwagę zwraca również delikatny dekolt zdobiony wizerunkiem ptaków, zakończony kołnierzem na szyi. Cała kreacja sprawia wrażenie, jakby była ręcznie malowana. Projektantka, tworząc suknię, inspirowała się obrazami Bartosza Frączka. Mocne kolory idealnie współgrają ze sobą, a całość wygląda nieoczywiście i bardzo oryginalnie.
Ze względu na to, że suknia miała na sobie skupiać całą uwagę, prezenterka zrezygnowała z dodatków. Do kreacji dobrała delikatne kolczyki w kształcie kół i białe szpilki.
Was też zachwyciła oryginalna kreacja dziennikarki?