Michael Tylo w serialu "Moda na sukces" wcielał się w rolę Shermana Gale'a. Jednak to nie jedyny serial, w jakim miał okazję grać. Wystąpił także w m.in. w następujących produkcjach: "Żar młodości" czy "Szpital miejski". Na razie nie podano bezpośredniej przyczyny śmierci, ale ponoć aktor od dłuższego czasu miał problemy zdrowotne. 16 października obchodziłby swoje 73. urodziny.
Michael Tylo był znany nie tylko z telewizji. Oprócz tego, że był aktorem, to był także wykładowcą na Kolegium Sztuk Pięknych University of Nevada. To właśnie dziekan, Nancy Uscher, poinformowała o jego odejściu.
Michael Tylo był pięknym i opiekuńczym człowiekiem. Był wzorowym przyjacielem, kolegą, nauczycielem i artystą. Miał bardzo wybitną i bogatą karierę, ale z pokorą podchodził do swoich osiągnięć. Bardzo kochał swoją rodzinę i prowadził radosne życie i opuścił nas zdecydowanie za wcześnie. Będziemy za nim bardzo tęsknić, ale czujemy głęboką wdzięczność za wszystko, co Michael wniósł do Kolegium Sztuk Pięknych, UNLV i całego świata" – można przeczytać w oświadczeniu zamieszczonym na stronie uczelni.
Aktor był trzykrotnie żonaty. W 1978 roku ożenił się z Deborah Eckols, następnie poślubił Hunter Tylo, którą poznał na planie "Mody na sukces". W tym serialu wcielała się w rolę dr Taylor Hayes. Trzecią żoną aktora była Rachelle Reichert.
Michael i Hunter doczekali się trójki dzieci: Michaela Edwarda Tylo II, Izabelli Gabrielle i Katyi Ariel. Niestety, nie mogli cieszyć się szczęśliwym życiem rodzinnym. W 2007 roku 19-letni syn aktora dostał ataku padaczki i utopił się w basenie w ich posiadłości. Z kolei u Katyi Ariel zdiagnozowano nowotwór oka. Lekarze usunęli prawe oko i rozpoczęli chemioterapię. W tym samym roku guz został wykryty również w drugim oku.