Sylwia Nowak złożyła hołd tragicznie zmarłym teściom. "Dopiero teraz jestem w stanie mówić o tym, co nam się przydarzyło"

W drugą rocznicę śmierci teściów Sylwia Nowak postanowiła uczcić ich pamięć w wyjątkowy sposób. Nagrała piosenkę i teledysk, w których nawiązuje do bolesnej straty. W muzycznym projekcie pomagał jej mąż.

Sylwia Nowak postanowiła uczcić pamięć o swoich teściach, którzy dwa lata temu zginęli w wypadku samochodowym. Aktorka, która ma już za sobą doświadczenie muzyczne i pierwszy album, postanowiła złożyć im hołd poprzez nagranie utworu i teledysku. Klimatyczny klip nawiązuje do straty bliskich osób i smutku, który do dziś towarzyszy jej i mężowi.

Zobacz wideo Myfitness on the road! Sylwia Nowak zabierze was do najfajniejszych miejskich miejscówek, w których aktywnie spędzicie czas

Sylwia Nowak złożyła hołd zmarłym tragicznie teściom. Tematyczny utwór specjalnie dla bliskich

Klip ku czci teściom nosi znaczący tytuł "Brak". 27 września minęły dokładnie dwa lata od tragicznego wypadku. Dlatego też tę datę Sylwia Nowak wybrała jako premierę utworu. Teściów nazywa do dziś swoimi drugimi rodzicami.

Dopiero teraz, gdy mijają dwa lata od ich tragicznej śmierci, jestem w stanie mówić o tym, co nam się przydarzyło. Bardzo zależało mi, by o tym opowiedzieć na swój sposób - muzyką. Dlatego utwór opowiada o stracie bliskiej osoby. Ona jest nieunikniona w naszym życiu. Nam przydarzyła się bardzo dotkliwie, ale to jest też coś, co każdy z nas przeżywa - powiedziała Pomponikowi o pamiątkowym utworze.

Utwór powstał we współpracy z Magdaleną Wójcik. Sylwia Nowak przyznała także, że bardzo zależało jej na wsparciu męża, by teledysk był zgodny z jego wizją i uczuciami. Dlatego też uczestniczył w przygotowaniach i tworzył zamysł klipu razem z nią. Towarzyszył też żonie w trakcie nagrań. Pojawiło się wiele kadrów kręconych w plenerze. 

Rezerwując termin nagrania klipu prognoza pokazywała kiepską pogodę, ale finalnie w dniu nagrania teledysku pogoda była przepiękna. To był najcieplejszy dzień września. Czułam, jakby rodzice opiekowali się nami w tym dniu - dodała wokalistka.

Początek nowego życia u boku męża nie był dla niej łatwy. W 2018 roku Sylwia Nowak stanęła na ślubnym kobiercu, a rok później wraz z mężem otrzymali wiadomość o tragicznym wypadku. "Rozklejałam się po kątach, ale przy nim starałam się być twarda" - wspominała później. Na co dzień aktorkę można oglądać w serialu "Pierwsza miłość".

Więcej o: