Internetowi oszuści wyłudzają dane i pieniądze internautów, korzystając w tym celu z wizerunków wielu znanych gwiazd. O takim procederze informowali już Edyta Górniak, Mikołaj Roznerski, Michał Wiśniewski czy Martyna Wojciechowska. Teraz w podobnej sytuacji znalazła się Julia Wieniawa.
Julia Wieniawa opublikowała na InstaStories screen z Facebooka, który przedstawiał jej zdjęcie i link do artykułu, w którym aktorka rzekomo reklamuje świetny sposób na zarabianie pieniędzy. Kadr z prawdziwej wizyty Julii w "Dzień dobry TVN" tylko uwiarygadnia całą sytuację, na co mogą się nabrać mniej spostrzegawczy internauci. Oczywiście jest to oszustwo, przed którym aktorka przestrzega obserwatorów.
Fake! Kochani, ktoś od dłuższego czasu bezprawnie wykorzystuje mój wizerunek w celu oszukiwania ludzi! Proszę, nie klikajcie w ten link i nie wierzcie w to. Sprawą zajął się już mój prawnik - napisała w relacji aktorka.
Julia Wieniawa zapewnia, że nie ma nic wspólnego z reklamowaniem żadnych cudownych metod zarobku. Wykorzystanie jej wizerunku ma zapewniać złodziejom wiarygodność. Również komentarze polecające sposób na szybkie uzyskanie pieniędzy ("Póki co wszystko działa, więc śmiało mogę polecić ten sposób!") są dziełem oszustów.
Ostrzegamy, że pod takimi linkami mogą znajdować się strony phishingowe, dzięki którym przestępcy wyłudzają poufne informacje od internautów. Zdarza się też, że organizują oni, rzekomo w imieniu prawdziwych gwiazd, różnego rodzaju konkursy i w ten sposób pozyskują dane osobowe fanów.
Przypomnijmy, że każde tego typu podejrzane wpisy należy zgłaszać policji oraz administratorowi strony internetowej, na której się pojawiają. I, co oczywiste - NIE KLIKAĆ!