Od pewnego czasu w przestrzeni publicznej mówi się o tym, że partii rządzącej nie podobają się fakty, które przedstawia na swojej antenie stacja TVN24, w związku z czym od 17 miesięcy nie przyznaje jej koncesji, która wygasa 26 września. Dziennikarze nie kryją oburzenia, martwią się o swoją pracę. Sytuacja stacji jest dalej bardzo niepewna i wszystko wskazuje na to, że sprawa rozwiąże się dopiero na ostatnią chwilę. Nie brakuje jednak zwolenników rozwiązania, aby TVN24 nie uzyskało koncesji. Wśród nich jest Jarosław Jakimowicz, który w swojej wypowiedzi wyzwał dziennikarzy stacji od "szmaciarzy". Do słów byłego aktora odniósł się Jarosław Kuźniar.
Jarosław Kuźniar pracował w TVN24 od 6 stycznia 2007 do 27 sierpnia 2015. Od września 2015 roku współprowadził poranne show "Dzień Dobry TVN". 30 maja 2016 roku ogłosił decyzję o odejściu z Grupy TVN. Będąc związanym ze stacją przez tyle lat nie mógł przejść obojętnie obok słów Jakimowicza. W swoim felietonie dla najnowszego wydania "Polityki" ostro skrytykował aktora.
Dziś zszedł na psy i okupuje ekran TVP Info; dorabia, sącząc jad pod skrzydłami Jacka Kurskiego i w towarzystwie Magdaleny Ogórek. Są siebie warci. Cytat z Jakimowicza jest obrzydliwy, ale świetnie pokazuje emocje wokół koncesji TVN24 oraz tzw. lex TVN: zawiść, zazdrość, małość, chęć odwetu.
W dalszej części felietonu Kuźniar wymienia także Jacka Kurskiego, Marka Suskiego, Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarz uważa, że władza chce złamać niezależność TVN i manipulować widzami.
Państwowa własność daje PiS panowanie nad TVP, publiczne pieniądze pozwalają sterować Rydzykiem, Karnowskimi, Sakiewiczem, gospodarcze zależności ułatwiają ustawianie Rymanowskiego. Na Amerykanów na razie nie było sposobu.
Z niecierpliwością czekamy na informacje czy TVN24 uzyska koncesje.