Rafał i Grzegorz, znani w Polsce jako Bracia Collins, to przedsiębiorcy, prezenterzy telewizyjni i działacze społeczni, którzy zdobyli popularność dzięki tuningowaniu samochodów. Pierwszy z nich podjął właśnie ważną decyzję i postanowił się oświadczyć, a jego ukochana powiedziała "tak".
Rafał Collins poinformował o oświadczynach na Instagramie. Prezenter opublikował zdjęcie, na którym widać, jak wśród bliskich osób klęczy przed swoją ukochaną z pierścionkiem zaręczynowym w ręku. Z fotografii można wywnioskować, że jego partnerka zupełnie nie spodziewała się takiego gestu.
Para jest ze sobą już od wielu lat i razem wychowuje dwójkę dzieci, dlatego niektóre media podały, że Collins oświadczył się Sylwii po raz drugi. Dodatkowo porównano go do Daniela Majewskiego, który jakiś czas temu ponownie poprosił o rękę influencerkę Deynn. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, Collins opublikował oświadczenie.
Nie oświadczyłem się mojej żonie drugi raz. Oświadczyłem się pierwszy raz. Jesteśmy z Sylwią już dziesięciu lat, lecz ze względu na zawirowania w naszym życiu (m.in. mieszkanie w trzech różnych krajach w tym czasie) nigdy nie było spokojnego okresu, aby zorganizować wesele o jakim marzymy, poza tym mieliśmy swoje prywatne powody - napisał Rafał Collins.
Prezenter najwyraźniej poczuł się urażony porównaniem do Daniela Majewskiego, ponieważ w tym zakresie też dorzucił trzy grosze.
I najważniejsze, nie znam i nie śledzę pana Majewskiego, i nie biorę z niego przykładu. NIGDY. I NIGDY brał nie będę, mam wrażenie, że mamy inne zainteresowania oraz priorytety - dodał.
Pod informacją o zaręczynach popłynęły gratulacje, do których także się dołączamy.