Iza i Kamil jako jedyna para z piątej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" pozostała w małżeństwie. Uczestnicy wystąpili niedawno w "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedzieli o kryzysie w związku i planach na przyszłość. Teraz wszystko wskazuje na to, że ich relacja rozwija się w dobrym kierunku, a Iza i Kamil coraz bardziej się w sobie zakochują. Ostatnio postanowili zrobić sobie kilka dni wolnego i wyjechali nad jezioro, by móc odpocząć bliżej natury.
Iza i Kamil chętnie relacjonują prywatne chwile z ich życia. W końcu dzięki programowi zyskali ogromną sympatię widzów, którzy na bieżąco śledzą, co u nich słychać. I tak, w miniony weekend mogliśmy podejrzeć romantyczną wyprawę motorówką. Iza przejęła stery i wcieliła się w rolę kapitana.
Pływamy sobie właśnie po jeziorze Solińskim. Trochę słoneczko zaszło, a myślałem, że się opalę. Pani kapitan, w kółko się kręcimy - mówił w swoich nagraniach podekscytowany Kamil.
Zakochany mężczyzna bardzo często komplementuje swoją żonę. Na jednym z opublikowanych zdjęć nazwał ją "swoją rybką". Czy to nie urocze? To jednak nie wszystko. Kiedy Iza odpoczywała na motorówce, ten zrobił jej zdjęcie z zaskoczenia.
Pozostałe pary z programu, czyli Laura i Maciej oraz Iga i Karol zdecydowały się wziąć rozwód. Jednak los postanowił nieco namieszać. Z tych dwóch par powstała jedna nowa - Laura i Karol. Na początku ukrywali swój związek, jednak fani odkrywali coraz więcej nowych dowodów. Finalnie musieli zmienić zdanie, a na ich profilach pojawiają się pierwsze, wspólne fotografie.