Mark Hoppus opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym ujawnił, że od kilku miesięcy zmaga się z chorobą. Muzyka wspierają przyjaciele z branży oraz fani.
Przejmujące oświadczenie Hoppusa z Blink-182 pojawiło się na Twitterze. Muzyk wyznał, że boi się choroby, ale ma wspaniałe wsparcie bliskich i specjalistów.
Przez ostatnie trzy miesiące przechodzę chemioterapię z powodu raka - napisał w oświadczeniu. To jest do bani i boję się, a jednocześnie mam szczęście, bo mam niesamowitych lekarzy, rodzinę i przyjaciół, którzy pomogą mi przez to przejść.
Hoppus poinformował, że czekają go miesiące leczenia, ale stara się zachować nadzieję i optymizm.
Nie mogę się doczekać, aż uwolnię się od raka i zobaczymy się na koncercie w najbliższej przyszłości. Kocham was wszystkich - napisał muzyk.
Mark otrzymał wsparcie od przyjaciół i fanów. Travis Barker, który wraz z Hoppusem i Tomem DeLongem założył Blink-182, zamieścił ich wspólne zdjęcie na InstaStories, podpisując je "Kocham cię".
Do sprawy odniósł się także były wokalista i gitarzysta Blink-182, Tom DeLonge.
Ja też od jakiegoś czasu jestem świadomy diagnozy Marka - napisał na Twitterze. Chciałbym powiedzieć, że to silny superczłowiek, który pokonuje tę trudną przeszkodę z szeroko otwartym sercem.
Przypomnijmy, że w 2018 roku kapela Blink-182 zrobiła sobie przerwę w graniu ze względu na problemy zdrowotne Travisa Bakera. Obecny partner Kourtney Kardashian ze względu na zakrzepicę był hospitalizowany. Po jakimś czasie Baker wrócił na scenę.