Andrzej Zieliński w czasie pandemii spisał testament. Nie chciał robić bliskim problemu

Andrzej Zieliński zatrwożony informacją o śmierci kolegi, podjął ważną decyzję. Aktor udał się do notariusza, aby sporządzić testament. Chciał w ten sposób zabezpieczyć bliskich.

Tylko w ostatnich miesiącach pożegnaliśmy między innymi takie gwiazdy, jak Dariusz Gnatowski czy Piotr Machalica. Ten ostatni był przyjacielem Andrzeja Zielińskiego, który nie tylko zastąpił go w serialu "Tajemnica Zawodowa", ale także wstrząśnięty wiadomością o jego odejściu, sam postanowił sporządzić potwierdzony notarialnie testament.

Zobacz wideo

Andrzej Zieliński spisał testament

Andrzej Zieliński zdruzgotany informacją o śmierci kolegi z branży, udał się do notariusza, aby spisać testament. Chciał w ten sposób nie tylko zabezpieczyć rodzinę i bliskich, ale także ułatwić im załatwianie formalności po jego ewentualnej śmierci. O swoich obawach opowiedział w rozmowie z "Na żywo".

Sporządziłem testament potwierdzony notarialnie, ale starałem się zachować ostrożność.

W wywiadzie aktor przyznał, jak zareagował na śmierć Piotra Machalicy. Zmarły aktor był w sile wieku. Nic nie wskazywało na jego odejście.

Niestety, nagle zachorował. Dostałem tę informację bodaj dzień przed rozpoczęciem zdjęć, ale oczywiście nikt, a na pewno nie ja, sądził, że to się tak tragicznie skończy. Nawet już sobie myślałem, że jak się później spotkam z Piotrusiem, to będziemy o tym rozmawiać, ale stała się rzecz straszna.

Zieliński miał nadzieję, że jeśli on zachoruje na koronawirusa, to przejdzie go łagodnie. Nie mylił się. Po wyzdrowieniu odczekał zalecany okres czasu i udał się na szczepienie. O tym, że się zaszczepił poinformował na swoim Instagramie.

Trochę się naczekałem bo miałem pocovidową karencję, ale pierwszy krok zrobiony. Dziękuję wszystkim, którzy mnie pouczyli, aby zasłonić nr serii. Ja sam nie zdawałem sobie sprawy, że takie rzeczy się dzieją.
 

Co sądzicie o decyzji aktora o spisaniu testamentu?

Więcej o:
Copyright © Agora SA