W życiu Katarzyny Tusk dzieje się ostatnio naprawdę dużo. Już od kilku tygodni pojawiały się pogłoski o drugiej ciąży blogerki, a sama zainteresowana potwierdziła je dopiero kilka dni temu. Już niedługo jej życie bardzo się zmieni, więc postanowiła spędzić spokojne chwile razem z najbliższymi. Do Toskanii poleciała razem z rodzicami - Małgorzatą i Donaldem Tuskami oraz oczywiście z mężem Stanisławem i kilkuletnią córką. W sieci pojawiło się dużo fotografii z tego wyjazdu, także prywatnych.
Influencerka zrobiła coś bardzo dla siebie nietypowego. W relacjach na Instagram Stories opublikowała kilka kadrów, na których widzimy jej męża oraz córkę. Dziewczynka ma na sobie letnią sukienkę oraz słomiany kapelusz z czarną wstążką. Prezentuje się uroczo. Na jednym ze zdjęć widać, jak córka blogerki je pomarańczę, a tuż za nią klęczy Stanisław Cudny. Zrobił kilkulatce kilka pięknych fotografii. Kasia postanowiła zażartować z tej sytuacji.
Czy ktoś mi właśnie bezczelnie ukradł fotografa? I pozuje jakoś tak naturalniej niż ja. I jeszcze każe sprzątać po sobie przeżute rekwizyty... - napisała.
Internauci już od tygodni szukali szczegółów i wskazówek, które by potwierdzały, że Kasia Tusk jest w drugiej ciąży. Dopatrywali się brzuszka, a nawet zauważyli, że na jednym ze zdjęć influencerka do kolacji pije wodę, a nie - tak jak Stanisław - wino. Przed nimi nic się nie ukryje!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!