Trzyletnia przygoda Laury Samojłowicz z "M jak miłość", która zakończyła się w 2010 roku, przyniosła aktorce dużą rozpoznawalność. Gwiazda produkcji TVP skorzystała wówczas z dobrej passy, przyjmując główną rolę w "Hotelu 52" - produkcji konkurencyjnej stacji, od której ostatecznie została odsunięta przez konflikt z reżyserem. Po tym incydencie zniknęła z mediów i zrobiła sobie przymusową przerwę od show-biznesu. W międzyczasie zagrała w paradokumencie "Gliniarze", a teraz po dekadzie wraca do "eMki". Wcieli się w tę samą postać!
Pamiętacie serialową Majkę (Laura Samojłowicz), dziewczynę Pawła (Rafał Mroczek), która wciąż była zazdrosna o jego relację z poprzednią partnerką Magdą (Anna Mucha)? Jedenaście lat temu bohaterka serialu po kłótni z ukochanym wyjechała razem z matką za granicę. Majka wraca do Polski i znów spotka się ze starymi znajomymi.
Aktorka wcielająca się we wspomnianą postać już zdążyła pochwalić się powrotem do "M jak miłość" na Instagramie. Opublikowała filmik, na którym widać, jak z samego rana jedzie na plan serialu oraz zdjęcie otrzymanego scenariusza, z którego wynika, że pojawi się w 1604. odcinku.
Informator Plotka twierdzi, że współpraca z posądzaną kiedyś o kapryśność aktorką na razie przebiega bez zarzutów.
Zagra tę samą postać Majki Chojnackiej, która wraca po latach i spotyka dawnych znajomych. Laura też się zmieniła i na razie nie ma z nią problemów na planie. Jest po jednym dniu zdjęciowym - zdradza pracownik produkcji serialu Dwójki.
Laura Samojłowicz na kilka lat przerwała karierę aktorską ze względu na głośną aferę z reżyserem "Hotelu 52", Radosławem Piwowarskim. Oskarżyła go wówczas o pracę pod wpływem alkoholu. Choć badanie alkomatem wykluczyło tę możliwość, mężczyzna stracił swoją posadę. Produkcja po tym incydencie zdecydowała, że kolejne odcinki serialu będą nagrywane już bez Samojłowicz.
Z Laurą nie można się było dogadać. Pracowało się z nią ciężko. Nikt nie zapomni jej konfliktu z reżyserem - donosił wtedy "Super Express".