Zanim Meghan Markle poznała księcia Harry’ego i dołączyła do rodziny królewskiej, jej serce należało do kogoś innego. Księżna Sussex była wcześniej żoną Trevora Engelsona, amerykańskiego producenta filmowego. Kiedy Meghan po raz pierwszy powiedziała sakramentalne "tak", miała 30 lat. Para pobrała się we wrześniu 2011 roku, ale ich małżeństwo nie przetrwało nawet dwóch lat. Teraz jej były mąż nie chce o niej słyszeć.
Trevor Engelson to 44-letni amerykański aktor i producent filmowy. Pracę w Hollywood rozpoczął jako asystent produkcji, ale szybko zaczął wspinać się po szczeblach kariery.
Najgłośniejszą produkcją Engelsona jest film "Remember Me" z Robertem Pattinsonem w roli głównej. Pierwszy mąż Meghan Markle jest też menadżerem scenarzystów, aktorów, powieściopisarzy i reżyserów filmowych w Los Angeles.
Meghan i Trevor poznali się w 2004 roku. Ona była wtedy 23-letnią początkującą aktorką, a on 28-latkiem ze znajomościami w Hollywood i pierwszymi sukcesami na koncie. Para spotykała się przez sześć lat, zanim ostatecznie zaręczyła się w 2010 roku. Rok później Meghan i Trevor pobrali się na Jamajce, gdzie odbyło się bajkowe, trwające cztery dni wesele. Jak podają amerykańskie media, w uroczystości wzięło udział ponad 100 gości, w tym matka Meghan, Doria Ragland.
Małżeństwo Meghan i Trevora trwało niecałe dwa lata. Oficjalnie para rozstała się ze względu na "różnice nie do pogodzenia" Pojawiły się głosy, że ich związek po prostu nie działał na odległość. W tamtym czasie Meghan pracowała na planie serialu "W garniturach" w Toronto, który przyniósł jej największą sławę, natomiast jej pierwszy mąż mieszkał w Los Angeles.
Królewski biograf Andrew Morton ujawnił w swojej książce "Meghan Markle: hollywodzka księżniczka", że pierwsze małżeństwo księżnej Sussex zakończyło się nagle, a obrączki wróciły do Engelsona... pocztą.
Przyjaciel ujawnił, że Meghan odesłała Trevorowi swój ślubny i zaręczynowy pierścionek listem poleconym. Inne źródło potwierdziło, że decyzja o zakończeniu małżeństwa została podjęta przez Meghan i że pojawiła się "zupełnie nieoczekiwanie" - pisał w książce poświęconej Meghan Andrew Morton.
Według brytyjskiego "The Sun" Trevor długo zmagał się z rozpadem związku. Ból po rozstaniu wrócił, kiedy Meghan zaczęła się spotykać z Harrym.
Rozstanie z Meghan bardzo mocno uderzyło w Trevora. Przeszedł ciężki okres podczas zerwania, a to tylko pogorszyło się, gdy Meghan spotkała się z Harrym. Musiał to wszystko przeżyć na nowo - tym razem publicznie - cytował swojego informatora "The Sun".
Więcej archiwalnych zdjęć Meghan Markle i jej pierwszego męża, zobaczycie w naszej galerii.
Choć Trevor Engelson założył nową rodzinę i sam został ojcem, to pytany o byłą żonę nadal nie może powstrzymać emocji. Jak pisze królewski biograf Andrew Morton, czas nie uleczył ran znanego amerykańskiego producenta.
To duże zaskoczenie, że nawet po pięciu latach Trevor ledwo może powstrzymać swój gniew. Zwykle wyluzowany od razu zmienia ton z "Cześć, stary, jak leci" do szału, gdy tylko w rozmowie pada jej imię" - pisze Morton.
Jego słowa potwierdził także przyrodni brat Meghan, Thomas Markle Jr., który w wywiadzie dla Express.co.uk przyznał, że jego były szwagier nawet nie chce słyszeć imienia Meghan.
Podczas rozmowy na temat projektu, nad którym pracowałem, powiedział wprost: Porozmawiam z Tobą, ale nie wspominaj jej imienia, bo się rozłączę. Nie chcę słyszeć jej imienia, koniec kropka - powiedział Thomas Markle Jr.
Sama zainteresowana nie wypowiadała się ostatnimi laty na temat swojego pierwszego małżeństwa, co tylko wzbudziło jeszcze większe zainteresowanie jej przeszłością.
Trevor Engelson rzekomo pracuje teraz nad komedią o rodzinie królewskiej.