Anna Popek w dość nietypowy sposób uczciła 77. urodziny swojej mamy. Nie poszła śladem innych gwiazd Instagrama i nie złożyła jej typowych wirtualnych życzeń. Zamiast tego dziennikarka sentymentalnym wpisem wyraziła wdzięczność, że jej schorowana rodzicielka cudem uszła z życiem po czteromiesięcznym pobycie w szpitalu i ciężkiej operacji serca. W sieci pojawiło się zdjęcie pani Teresy.
Anna Popek bardzo rzadko decyduje się na publikację w sieci wizerunku najbliższych osób, jednak tym razem zrobiła wyjątek i emocje, które wywołała w internautach słowami o mamie, spotęgowała przez udostępnienie wzruszającego zdjęcia. Pani Teresa niedawno obchodziła 77. urodziny, których oczekiwała z dużą obawą ze względu na swój zły stan zdrowia. Rodzina dziennikarki walczyła o powrót kobiety do normalnego funkcjonowania.
Moja mama Teresa obchodziła wczoraj 77. urodziny. Zanim poszła do szpitala na operację serca, żartowała sobie, żeby jej te dwie siódemki nie zabiły. Dlatego dzisiaj, gdy już pewnie wkroczyła w dostojny 78. rok swego życia, mogę cieszyć się tym, że uszła śmierci spod kosy. Naprawdę. Było z nią źle, ale obie z siostrą walczyłyśmy o Jej powrót do życia - wyznała prezenterka.
W dalszej części wpisu Popek zdradziła więcej szczegółów na temat aktualnego samopoczucia mamy.
Przez 4 miesiące, gdy mama leżała w szpitalu, miałyśmy różne myśli. Ale kiedy zobaczyłyśmy to zdjęcie, na którym mama po raz pierwszy od kilku miesięcy ogląda siebie w lusterku, wiedziałyśmy już, że jest na dobrej drodze. Wiadomo - kobieta! Spacer z mamą, wspólny obiad, jej uśmiech - coś co mogło być już tylko wspomnieniem, znowu jest naszą codziennością. Nie wolno tracić nadziei, trzeba walczyć - zaapelowała Anna.
Prezenterka mogła liczyć na wsparcie fanów, którzy w komentarzach pod postem napisali jej bardzo dużo ciepłych słów. My również dołączamy się do życzeń zdrowia dla pani Teresy.