Bogusław Linda od jakiegoś czasu nie pojawia się na salonach. Wydawało się, że aktor nigdy specjalnie nie przepadał za ściankami, błyskami fleszy fotoreporterów czy wywiadami. Teraz jednak chwilowo wycofał się z życia publicznego przez problemy ze zdrowiem. Żona artysty, Lidia Popiel, w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, jak czuje się Bogusław Linda.
Jakiś czas temu mówiło się, że Bogusław Linda ma trafić do szpitala na operację ortopedyczną, cierpi bowiem na silne bóle kręgosłupa.
Starzeję się, rejestruję charakterystyczne sygnały psychofizyczne. Czas biegnie trzy razy szybciej niż kiedyś - przyznał aktor.
"Na Żywo" donosiło, że aktor chce jednak uniknąć zabiegu i skupia się na naturalnych metodach leczenia. Teraz jednak okazuje się, że do ingerencji chirurga doszło, o czym w rozmowie z "Super Expressem" poinformowała Lidia Popiel. Żona aktora chciała uspokoić fanów aktora i przyznała, że gwiazdor "Psów" czuje się dobrze i przeszedł rehabilitację.
Bogusław miał już zabieg związany z kręgosłupem. Miał też rehabilitację. Ale to nie jest tak, że to jest dramat. Takie zwyrodnienia i problemy ma 50 procent ludzi, tak przynajmniej mówią nam lekarze ortopedzi - powiedziała tabloidowi.
Twierdziła też, że Linda "egzystuje normalnie", a nawet gotuje.
Aktorowi życzymy zdrowia i szybkiego powrotu na plan filmowy. Tymczasem wszystkim tym, którzy stęsknili się za grą aktorską Bogusława Lindy polecamy obejrzeć m.in. "Sarę", "Psy" czy "Tato".
ZOBACZ TEŻ: Cezary Pazura szczerze o zarobkach aktorów w czasie epidemii. "Nikt się o to nie kłóci"