Anna Lewandowska od dawna współpracuje z jedną z marek. Miała już szansę wypuścić własną kolekcję ubrań sportowych sygnowanych jej nazwiskiem. Znalazły się w niej bluzy z kapturem, czapki z daszkiem oraz biustonosze i legginsy do ćwiczeń. Teraz zdecydowała się na coś większego i wraz z trenerkami należącymi do jej "Healthy Teamu" wzięła udział w profesjonalnej kampanii i sesji zdjęciowej dla sklepu.
Anna i Robert Lewandowski chętnie próbują nowych rzeczy. Niedawno zdecydowali się wziąć udział w modowej sesji dla magazynu "Icon", która zachwyciła internautów. Mieliśmy okazję zobaczyć w niej parę w całkowicie innym, nieznanym na co dzień fanom wydaniu. Anna i Robert pozowali z zawieszonymi z sufitu linami. Piłkarz Bayernu Monachium nie miał na sobie koszulki, a jedynie czarne skrzydła i woskowane spodnie. Trenerka ubrana była w srebrną, cekinową, maksi suknię.
Teraz Lewandowska podjęła kolejne wyzwanie i wraz z jej współpracownicami z "Healthy Teamu" wzięła udział w nowej kampanii dla polskiej marki. Podczas sesji wystąpiła w bokserskich warkoczykach, co kilkakrotnie pokazała na InstaStory. Makijaż wykonała dla niej Patrycja Dobrzeniecka, a trenerka chętnie pochwaliła się naturalnie zaczesanymi do góry brwiami. Podczas dnia na planie dziewczyny zajadały się jej burgerami z "Healthy Store". Po dniu nagrań oraz sesji Lewandowska wróciła do domu i pochwaliła się tym, co zastała na głowie po rozpuszczeniu dobieranych warkoczy. Jak widać po jej żartobliwej publikacji, liczyła na fryzurę niczym "Merida Waleczna" z bajki Disneya. Chyba lekko się zawiodła...
Jak Wam się podoba takie wydanie Lewandowskiej?