Doda mimo pandemii koronawirusa, podobnie jak inne gwiazdy, zdecydowała się wylecieć na zagraniczny urlop. Piosenkarka od kilku tygodni wypoczywa w Meksyku w towarzystwie koleżanek. Co ciekawe, jej mąż pozostał w Warszawie. Walentynki oraz urodziny gwiazda również spędzi z dala od niego. Co planuje robić w trakcie tych wyjątkowych dni? W najnowszym poście na Instagramie zdradziła nieco szczegółów.
Doda od jakiegoś czasu regularnie chwali się w mediach społecznościowych zdjęciami ze słonecznego Meksyku. Piosenkarka spędzała pierwszą część urlopu z jedną koleżanką, jednak gdy ta wyleciała z powrotem do Polski, dołączyły do niej inne dwie piękności.
W najnowszym poście na Instagramie Dorota Rabczewska wspomina nie tylko o plusach i minusach wakacji w Meksyku, ale również nawiązuje do walentynek, które zamierza spędzić na urlopie. Nie będzie towarzyszył jej mąż, a koleżanki. Co ciekawe, wspominając o święcie zakochanych, Doda napomknęła również o ilości złamanych serc.
Co tydzień mieszkam w innym miejscu w Meksyku. Na ten moment wyjazd można podsumować: 4 przeprowadzki, 17 bikini, 134608754226 ugryzień komarów w bungalowie, shoty tequili - przestałam liczyć. Jutro walentynki, więc może tyle, ile złamanych serc - napisała pod postem Rabczewska.
Może Doda chciała w ten sposób nam coś zasugerować. A wy jak planujecie spędzić walentynki?