Patrycja Kasperczak prezentowała w niedzielę wieczorem prognozę pogody w TVP3 Poznań z przyklejonym do bluzki serduszkiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na następny dzień pogodynka została zwolniona z pracy przez dyrektor Agatę Ławniczak.
Według doniesień "Gazety Wyborczej", szefowa TVP3 Poznań tłumaczyła zwolnienie swojej podwładnej tym, że symbolem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy promowała akcję, w którą zaangażowana jest konkurencyjna stacja TVN:
Dla wszystkich to był szok. Patrycja zapowiadała pogodę od 20 lat. Przeżyła wielu dyrektorów, nikt nie miał do jej pracy zastrzeżeń – powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" pracownik TVP3 Poznań.
W redakcji lokalnego oddziału TVP przygotowano nawet petycję o przywrócenie Kasperczak do pracy. O zmianę decyzji starała się też sama pogodynka. Niestety, Agata Ławniczak była nieugięta i podtrzymała swoje stanowisko.
Materiał dotyczący tegorocznego finału WOŚP pokazano w TVP3 w niedzielę po południu, w programie "Teleskop". Relacja miała wydźwięk neutralny, jednak według "Gazety Wyborczej" Agata Ławniczak po emisji materiału skontaktowała się z wydawczynią programu, Barbarą Kożeniewską. Miała domagać się, by w relacji dodano informację, że Jerzy Owsiak wspiera Strajk Kobiet. Kożeniewska nie wprowadziła jednak żadnych zmian.
Warto podkreślić, że obecne władze Telewizji Publicznej podchodzą z niechęcią do działalności Jurka Owsiaka. Parokrotnie wymazywano czerwone serduszko z materiałów pokazywanych na antenie, a serwis "Wiadomości" poświęcił w tym roku jedynie 17 sekund na relację z finału corocznego przedsięwzięcia. Głos w sprawie zabrał między innymi poruszony Robert Janowski, który przez ponad 20 lat był związany z TVP. W 2018 roku prezenter programu "Jaka to melodia" został zwolniony niemal z dnia na dzień.