Alicja Bachleda-Curuś wzięła udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej, a efektami podzieliła się na Instagramie. Opublikowała portret z pięknym makijażem, który docenili fani.
Alicja Bachleda-Curuś 15 lat temu podjęła decyzję o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Zamieszkała w Los Angeles. Wraz z byłym partnerem, Colinem Farrellem, doczekała się syna, jedenastoletniego Henry'ego. Para nie jest już razem, mimo wszystko ma dobry kontakt i wspólnie zajmuje się wychowywaniem nastolatka. Po kilku latach samotności aktorka rozpoczęła nowy związek z tajemniczym mężczyzną. Niedawno dowiedzieliśmy się, że wraz z narzeczonym kupiła posiadłość w gorącym Meksyku, gdzie przyszła na świat. Pod najnowszym zdjęciem, które opublikowała na Instagramie poinformowała fanów, że nieczęsto się maluje. W końcu mieszkanie w Los Angeles czy Meksyku i tamtejszy klimat zdecydowanie makijażowi nie sprzyja.
Na codzień rzadko się maluję (a przez ostatni rok jeszcze rzadziej), więc podkreślenie rzęs jest przeważnie jedynym, szybkim i łatwym akcentem mojego „makijażu” - napisała.
I faktycznie, na zdjęciu aktorka ma bardzo delikatny, subtelny makijaż z odrobiną różu na policzkach i akcentem w postaci... zielonych rzęs! Internauci są zachwyceni jej "lookiem".
Skandalicznie piękny makijaż.
Najpiękniejsza ze wszystkich kobiet, jakie znam.
Najpiękniejsza, bo naturalna, a to jest rzadkością w dzisiejszych czasach - pisali internauci.
Delikatny makijaż i nietypowy kolor rzęs sprawił, że Alicja Bachleda-Curuś wygląda naprawdę promiennie. Zgadzacie się?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!