Dla Roberta Lewandowskiego 2020 rok obfitował w sukcesy zawodowe i prywatne. W maju na świat przyszła jego druga córka, Laura. Sportowiec zasłużył także na tytuł najlepszego piłkarza na świecie. Od lipca 2019 do października 2020 Lewandowski strzelił aż 64 gole, a kilka dni temu odebrał prestiżową nagrodę FIFA The Best. Ceremonia rozdania nagród odbyła się w Zurychu, a sportowcowi w domu kibicowała jego ukochana żona, Anna Lewandowska, która na bieżąco relacjonowała galę na swoim instagramowym profilu.
To nie koniec niespodzianek, jakimi zaskoczył nas Lewandowski. Razem z żoną wybrał się do Dubaju, gdzie w niedzielę wieczorem odbyła się gala Globe Soccer Awards. Sportowiec otrzymał statuetkę z tytułem Piłkarza Roku 2020, a jego zdjęcie widniało na najwyższym budynku świata.
Dumni Anna i Robert Lewandowscy świętowali kolejny sukces piłkarza. Para zapozowała na ściance razem z Cristiano Ronaldo i jego partnerką, Georginą Rodriguez. Obaj piłkarze trzymali statuetki Globe Soccer. Anna na niedzielną galę wybrała czarną suknię bez ramiączek od Saint Laurent, do której dobrała biżuterię Bizu Apart. Robert zadał szyku biało-czarnym garniturem od Dolce&Gabbana. Trzeba przyznać, że para prezentowała się naprawdę doskonale.
Gratulujemy Robertowi kolejnego sukcesu i mamy nadzieję, że niedługo znów nas czymś zaskoczy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Kaczorowska oficjalnie odchodzi z "Tańca z gwiazdami". Opublikowała mocny wpis
Nocne czułości Katarzyny Zillmann i Janji Lesar. Wróciły do jednego apartamentu
Justin Trudeau spotyka się z Katy Perry. Była żona polityka przerwała milczenie
Rafał Maserak wypalił o Justynie Steczkowskiej. Tak ocenił jej powrót w "TzG"
Tak polscy kabareciarze zachowali się na pokładzie samolotu. Stewardesę zamurowało
Joanna Opozda spytana o zdradę w dziewiątym miesiącu ciąży. Tak szczera jeszcze nie była
Palce Karola Nawrockiego w centrum uwagi. Prezydent zdradził tajemnicę
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Krystian się nie hamował. "Nie będę tego tolerować"
Bagi chwali się wygraną "Tańca z gwiazdami". Jest reakcja Kaczorowskiej