Krzysztof Jackowski ma kolejną niepokojącą wizję. "Wojska niemieckie na południu Polski"

Krzysztof Jackowski nie ma ostatnio najlepszych wieści. Jego wizje mogą niepokoić, a nawet przerażać. Tym razem wspomniał o wojskach niemieckich.

Krzysztof Jackowski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych jasnowidzów w Polsce. Wizje 57-letniego mężczyzny bywają przerażające i niekiedy są niepokojąco zbliżone do rzeczywistości. Jackowski niejednokrotnie wykorzystywał swoje nadprzyrodzone zdolności, by zawczasu udzielać pomocy.

Zobacz wideo

W jego wizjach na najbliższe tygodnie nie dzieje się najlepiej. Niedawno Krzysztof Jackowski przestrzegał społeczeństwo przed nieuniknionym scenariuszem. Mówił między innymi o protestach i wprowadzeniu przez rząd stanu wyjątkowego. Nie brakowało też wizji na temat wojsk na ulicach Polski - i generalnie przewidywania te można uznać za - przynajmniej częściowo - spełnione. W czasie protestów kobiet przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego kościołów "broniły" oddziały nie tylko policji, ale również WOT. Stan wyjątkowy wciąż nie został wprowadzony, choć rząd coraz bardziej zaostrza restrykcje. Teraz pojawiły się kolejne szczegóły "wizji":

Krzysztof Jackowski o wojskach niemieckich na terenie Polski

Znany jasnowidz regularnie dzieli się swoimi wizjami za pomocą platformy YouTube, gdzie co kilka dni prowadzi transmisje na żywo. Od tygodni wspomina o niepokojącej sytuacji w kraju. Niedawno Jackowski widział wojska na terenie Polski, teraz dodał, że chodziło mu o niemieckie siły zbrojne na południu kraju.

Rejon Wrocławia, południa Polski, ale Wrocławia, widzę tam wojska, ja je nazwałem wojska niemieckie. Ale absolutnie nic złego się nie dzieje w naszym kraju. To tak, jakby te wojska wchodzą za zgodą naszego kraju, wchodzą, bo tu jest miejsce odpowiednie. Mam wrażenie, że te wojska wchodzą właśnie w rejon Wrocławia, Wałbrzycha. I podobnie się dzieje w Czechach - zdradził w ostatniej transmisji na żywo.

Wojska pojawią się jednak w celu ochrony kraju i pomocy w walce z koronawirusem. Wszystko ma odbyć się za zgodą Polski. 

W tym czasie, poza tym wszystkim dzieje się, tak to nazwałem, straszna granda w Polsce. To dopiero będzie uderzenie na rząd, tak to nazwałem. Nie wiem, o co chodzi, tak to poczułem. Powód tej grandy będzie przesadzony. I dalej skupiając się, czuję, że do Polski zjeżdża pełno wojska, ale tu się nic nie dzieje. Tylko przyjeżdża wojsko. Wschodnie granice i Wrocław, a też Wałbrzych, te rejony, będą obstawione wojskiem. Ale tu się nic nie dzieje. Tu jest ważne zdanie, mam je zapisane, ale dzień po tym, jak je zapisałem, coś się wydarzyło tam i nie wiem - tłumaczył Jackowski.

Jak widać, wizja ta jest zagmatwana, niejasna i nieczytelna - mieści się zatem w standardzie wszystkich przepowiedni. Jasnowidz uspokaja na szczęście, że u nas nie dojdzie do konfliktu zbrojnego, przewidział jednak poważny konflikt poza granicami naszego kraju. Mowa tu o Turcji:

Turcja płonie, wielki ogień, wybucha konflikt, ale nie u nas, w Turcji [...]. W Turcji będą dwa rządy, jeden rząd zdradzi Turcję - wyjaśnił.

Jak myślicie, o co chodzi z tym wojskiem na terenie Polski?

Więcej o: