Ostatnie pożegnanie Dariusza Gnatowskiego. Bliscy i przyjaciele aktora wzięli udział w mszy w jego intencji

Dariusz Gnatowski zmarł 20 października. W piątek odbyła się msza w jego intencji.

Dziesięć dni temu media obiegła smutna informacja. Dariusz Gnatowski zmarł w wieku 59 lat w jednym z krakowskich szpitali. Cierpiał na ostrą niewydolność płuc, a od wielu lat chorował na cukrzycę. Po jego śmierci okazało się także, że był zakażony koronawirusem. Aktor odszedł w trudnych czasach - z powodu obostrzeń na pogrzebie nie będą mogli zjawić się wszyscy, którzy chcieliby go pożegnać.

Dariusz Gnatowski nie żyje

Uroczystości zostały podzielone na dwie części. W piątek, 30 października o godz. 17:00 w Bazylice Świętego Michała Archanioła - Sanktuarium Męczeństwa Świętego Stanisława - w Krakowie odbyła się msza w jego intencji. Serialowego Arnolda Boczka ze "Świata według Kiepskich" pożegnały bliskie osoby oraz aktorzy, ale było niewielu ludzi. Na uroczystości pojawił się m.in. Tomasz Schimscheiner. Jak napisano w nekrologu, pogrzeb odbędzie się w późniejszym terminie, jednak szczegóły będą znane wyłącznie najbliższej rodzinie. Zdjęcia zobaczycie w naszej galerii.

Po śmierci aktora jego przyjaciele oraz znane osoby żegnały go w mediach społecznościowych. Post pożegnalny dodał m.in. Andrzej Grabowski, który współpracował z nim na planie "Świata według Kiepskich" przez lata. Swój smutek wyraził także Piotr Cyrwus.

Jest ciężko, kiedy Przyjaciele odchodzą... A to był piękny, dobry Przyjaciel! Wielkiego serca i inteligencji! Żegnam Cię, Darku... - napisał pod wspólnym zdjęciem.

Dariusz Gnatowski został żonę i osierocił córkę. To właśnie tylko one będą uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych.

Dariusz Gnatowski - kariera

Dariusz Gnatowski największą sławę zyskał dzięki roli Boczka. Jednak był przede wszystkim związany ze sceną teatralną. Zadebiutował na deskach Teatru Stu w 1985 roku. Zagrał tam już jako student II roku PWST w spektaklu "Pluskwa". Po latach wspominał, że z pracą bywało różnie, bo zaczynał karierę w trudnym okresie stanu wojennego. Potem jednak nie mógł narzekać na brak ofert. Grał w serialach takich jak "Ekstradycja", "Siedlisko", "13 posterunek". Pojawiał się także w filmach "Ogniem i mieczem" czy "Młode wilki 1/2". Chętnie także użyczał swojego głosu jako dubbingowiec. W tej roli pojawił się w grze "Głupki z kosmosu', a także w filmie "Jak uratować mamę" oraz "Zakochany Anioł".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.