• Link został skopiowany

Eddie Van Halen nie żyje - kim był? Gwiazdy żegnają muzyka

Nie żyje jeden z najlepszych gitarzystów i założyciel zespołu Van Halen. Gwiazdy pożegnały muzyka w mediach społecznościowych.
Eddie Van Halen
Eddie Van Halen - instagram

Eddie Van Halen zmarł w wieku 65 lat na raka. Nowotwór języka zdiagnozowano u niego 20 lat temu, po czym wycięto część narządu dotkniętego zmianami i ogłoszono, że muzyk jest zdrowy. Po latach nastąpiły przerzuty komórek rakowych na gardło.

Zobacz wideo

Za przyczynę swojej choroby Van Halen uznał metalowe kostki do gitary, które często trzymał w ustach podczas grania. Dodajmy, że w ostatnim czasie gitarzysta regularnie poddawał się radioterapii w Niemczech. 

Eddie Van Halen - pożegnanie muzyka

Założyciel zespołu Van Halen uznawany jest za jednego z najlepszych gitarzystów wszech czasów. Tworzył pod wpływem muzyki Jimiego Hendrixa, jednak nikt nie grał na gitarze tak, jak on, co zresztą przyznał Ritchie Blackmore z Deep Purple.

Informację o śmierci muzyka przekazał jego syn w mediach społecznościowych.

Nie mogę uwierzyć, że muszę to napisać, ale mój ojciec, Edward Lodewijk Van Halen, przegrał dziś rano swoją długą i żmudną walkę z rakiem - pisał we wtorek na Twitterze Wolfgang Van Halen.

Na Twitterze pojawił się także wpis byłej żony muzyka, Valerie Bertinelli:

Dałeś mi jedyne prawdziwe światło w moim życiu, naszego syna Wolfganga. Podczas wszystkich trudnych zabiegów w walce z rakiem zachowałeś swojego wspaniałego ducha i ten figlarny uśmiech. Jestem bardzo wdzięczna Wolfie, że mogłam cię przytulić w twoich ostatnich chwilach. Do zobaczenia w naszym następnym życiu, kochanie - napisała aktorka.

Po odejściu gitarzysty wiele gwiazd pożegnało go w mediach społecznościowych. Wśród nich znaleźli się słynni koledzy z branży, tacy jak Ozzy Osbourne, członkowie zespołu Metallica czy Lenny Kravitz. 

Eddie Van Halen był jednym z najmilszych ludzi, z którymi pracowałem. Łączy nas wiele wesołych momentów. Jego wpływ na muzykę, ale przede wszystkim grę na gitarze, jest nie do opisania - przyznał Ozzy Osbourne.
Jesteśmy niezwykle zasmuceni informacją o śmierci Eddiego Van Halena. Uważamy go za inspirację, idola, a także - po spędzeniu wspólnie wakacji na trasie latem 1988 r. - za przyjaciela - przekazał zespół Metallica.
Legendarny innowator gitary i muzyki Edward Van Halen. Niebo będzie dziś pełne napięcia - napisał Lenny Kravitz.

To ogromna strata. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: