Patrycja Kujawa jest znaną wśród gwiazd projektantką mody. Jedna z jej klientek to Doda. Gwiazda już kilkukrotnie nosiła jej suknie na czerwonych dywanach. Kujawa prowadzi też salon sukni ślubnych. Ostatni zrobiło się o nim głośno po tym, jak do sieci wypłynęła konwersacja z jedną z niedoszłych klientek. Kobieta finalnie nie nabyła sukni, ponieważ nie mieściła się w rozmiarówce.
Sytuacja szybko urosła do rangi skandalu, a na forach internetowych zawrzało. Nie brakuje słów krytyki pod adresem Patrycji Kujawy. Projektantka przerwała milczenie i zabrała głos na Instagramie. Na jej oficjalnym profilu pojawiło się obszerne oświadczenie przygotowane przez kancelarię.
Jest to drugi od pół roku tak obszerny komentarz i ostatni - dodała.
Czytamy w nim między innymi, że "obecnie suknie dostosowane są do rozmiaru 38" oraz że "taka polityka nie powinna być przedmiotem dyskusji". Kujawa zaprzecza też, jakoby w salonie dyskryminowana osoby ze względu na rozmiar.
Myślicie, że to już koniec afery rozmiarowej?