Trzeci dzień 57. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu odbył się bez niespodzianek. Prowadzący imprezę Tomasz Kammel przyznał, że frekwencja na widowni opolskiego amfiteatru - patrząc przez pryzmat pandemii koronawirusa - dopisała. Gwiazdy zaprezentowały się w nieco bardziej zachowawczych strojach w porównaniu z kreacjami z poprzednich dwóch dni. Halina Mlynkova postawiła na czerwoną połyskującą marynarkę, a Piotr Kupicha pojawił się... w dresach.
Zobacz też: Sensualna Justyna Steczkowska szalała w Opolu. Co za kondycja! W blond peruce wyglądała zjawiskowo
Na dyskusyjny look postawiła także piosenkarka Lanberry. 33-letnia wyszkowianka wzięła udział w koncercie premier, na którym zaprezentowała swój nowy utwór "Plan awaryjny". Na scenie pojawili się także tacy artyści jak zespół Pin, Kombi i Anna Jurksztowicz. Lanberry zdecydowała się na lekką stylizację, którą przełamała masywnym obuwiem. Do delikatnej jasnej sukienki z bufiastym wykończeniem rękawów dobrała... czarne glany na wysokim koturnie, wiązane żółtymi sznurówkami. Stylizacja wokalistki nie do końca wpisywała się w klimat opolskiego festiwalu, kojarzonego z tradycją i świętem polskiej piosenki. Lanberry najwyraźniej chciała być wierna swojemu stylowi i wbrew niepisanym festiwalowym zasadom swoją premierową piosenkę wyśpiewała w masywnych butach za kostkę.
Sprawdź: Modne glany w rozmiarze 36!
Zobaczcie jej stylizację. Pomyliła Opole z Coachellą?