Kamila Warzecha podbiła serca fanów programu "Top model" w 6. sezonie programu, do którego zgłosiła się jako 18-latka. Jury zachwyciło się nie tylko jej wyjątkowo fotogeniczną twarzą i szczupłą, wybiegową sylwetką, ale również niezwykłą historią, którą zdecydowała podzielić się z milionami telewidzów. Kamila zdradziła, że jest osobą transseksualną.
"Urodziłam się jako Kamil. Moje życie nie było łatwe" - mówiła w jednym ze swoich filmów opublikowanych na platformie YouTube.
Kamila Warzecha dużo schudła. Fani martwią się o jej zdrowie
Tuż przed pójściem na casting do programu "Top model" Kamila schudła 20 kilogramów. Najnowsze zdjęcia, które zamieszcza na swoim profilu na Instagramie, pokazują, że nie poprzestała na tym procesu zrzucania wagi. Warzecha jest już tak szczupła, że jej fani zaczęli martwić się, że cierpi na jakieś schorzenie:
Kamila, dbaj o siebie
Po co Ci ta cała przemiana w piękną kobietę? Po co makijaże, ciuchy itd., skoro jesteś tak drastycznie chuda? Nie widzisz, jak się krzywdzisz? Nie piszę jako hejter, bo bardzo Cię lubię, piszę to, bo nie chcę tak jak większość pisać, że pięknie wyglądasz i doprowadzać Cię do grobu. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś to podejmij leczenie - piszą zaniepokojeni obserwatorzy.
Modelka w rozmowie z Plotkiem uspokaja fanów:
Nie ma żadnych powodów do zmartwień. Od lat udaje mi się utrzymywać taką samą wagę, czuję się z nią świetnie. Dużo ćwiczę, prowadzę aktywny tryb życia, zwracam uwagę na to, co jem i ile jem. Suplementuję się odpowiednio oraz używam "magicznych eliksirów" i trików, mam świadomość swojego ciała - mówi.
Zapytaliśmy też Kamilę, jakie "magiczne eliksiry" ma na myśli. Okazuje się, że wśród nich znalazł się słynny napój samej Beyonce!
Mam fioła na punkcie suplementów diety i nowinek dietetycznych/kosmetycznych. Przetestowałam ich mnóstwo, sporo jeszcze testuję i sprawdzam. Niektóre dopasowałam do siebie i zmieniłam, a z innych zrezygnowałam. Zmodyfikowałam np. słynny napój Beyonce i zamiast syropu klonowego do chilli i wody z cytryną dodaję kurkumę jako antyoksydant i ocet jabłkowy. Sami musimy szukać i dopasowywać je pod nasz organizm. Piję dużo pokrzywy, bo świetnie usuwa wodę z organizmu. Jestem fanką medycyny naturalnej ale i też niekonwencjonalnej. Oczyszczanie organizmu u szamana na Kambo wspominam bardzo miło. Nie ukrywam, że jestem fanką win, czekoladek i słonych przekąsek, ale jem je z umiarem. Wszędzie trzeba znaleźć umiar i złoty środek.
Kamila mówi wprost, że duży wpływ na naszą wagę ma samodzielne przygotowywanie posiłków:
Uwielbiam gotować. Posiłki przyrządzam sama w domu, a znając mój wskaźnik BMR, wiem, co jest w środku, ile zawiera kalorii i na ile mogę sobie pozwolić - mówi.
Uspokoiła Was?