Ostatnie miesiące były dla Kasi Kowalskiej bardzo trudne. W marcu piosenkarka opublikowała na Instagramie przejmujący film, w którym oznajmiła, że jej córka jest ciężko chora. Jako że informacja ta zbiegła się w czasie z wybuchem pandemii, wiele osób podejrzewało, że Ola została zakażona koronawirusem. Wokalistka długo milczała na ten temat i nie dementowała krążących w mediach informacji. Wreszcie stan zdrowia Oli wrócił do normy i mogła wyjechać z mamą na wspólne wakacje.
Kasia Kowalska na wakacjach z córką
Kasia Kowalska dopiero niedawno potwierdziła, że choroba Oli nie ma nic wspólnego z CCOVID-19. Dopiero na łamach magazynu ''Pani'' wyznała, że jej córka zmagała się z adenowirusem. Chociaż od pobytu Oli w szpitalu minęło już sporo czasu, nie miała jak dotąd okazji spotkać się z mamą. Chciała przylecieć do Polski, jednak lekarze byli temu przeciwni. Menadżer artystki zdradził szczegóły w rozmowie z ''Party''.
Ola chciała przyjechać do Polski, ale lekarze zabronili jej podróżować i zalecili spokój oraz rehabilitację po przebytej chorobie - wyznał Marcin Durczak.
Wygląda na to, że stan zdrowia Oli się poprawił, bo wraz z chłopakiem i mamą wyjechała na wakacje. To ich pierwsze spotkanie od dłuższego czasu, dlatego świętują w wyjątkowych okolicznościach przyrody. Jak podaje portal Jastrząb Post, przebywają w Kattavii, wiosce na Rodos. To rodzinne strony ojca Oli, Kostka Joriadisa, który jest Grekiem. Gwiazda zaprezentowała wakacyjne zdjęcia w mediach społecznościowych. Na jednym z nich Ola pozuje na tle kolorowej kamienicy, a na kolejnym widać piękną, piaszczystą plażę.
Z pewnością gwiazda jest bardzo szczęśliwa, że po tak długim czasie mogła spotkać się z córką.