Andrzej Strzelecki walczy z nieoperacyjnym rakiem płuc i oskrzeli. Nadzieją na powrót do zdrowia aktora jest 10-miesięczna terapia w Stanach Zjednoczonych, która może kosztować aż półtora miliona złotych. Rodzina zorganizowała zbiórkę pieniędzy, aby uzyskać tę ogromną sumę. Teraz zarówno córka, jak i żona Andrzeja Strzeleckiego opowiedziały o jego stanie zdrowia.
Joanna Pałucka, żona aktora, w rozmowie z dziennikiem "Fakt" opowiedziała o trudnościach, z którymi muszą się zmierzyć w zdobyciu niezbędnego leku. Okazuje się, że ten jest dostępny jedynie w Stanach Zjednoczonych i nie można go przetransportować do Polski.
Nie można go przywieźć do Europy. Nawet ministerstwo nie może wystosować prośby o sprowadzenie leku dla danej osoby. Bardzo chcielibyśmy, by te tabletki mogły być sprowadzone, ale na dzień dzisiejszy nie mamy takiej wiedzy, czy to się uda i czy Andrzej nie będzie musiał jechać do Ameryki, by móc podjąć leczenie. Chcielibyśmy tego uniknąć, bo jest słabiutki - zwierza się żona aktora.
ZOBACZ TEŻ: Barbara Kurdej-Szatan apeluje o pomoc dla Andrzeja Strzeleckiego, ale nie wszystkim się to spodobało
Niestety z samopoczuciem Andrzeja Strzeleckiego nie jest najlepiej. Aktor nie może funkcjonować samodzielnie. Na szczęście może liczyć na wsparcie najbliższych.
(...) Staramy się żyć normalnie, ale choroba nie daje o sobie zapomnieć. W zasadzie jest niesamodzielny i nie może się nigdzie beze mnie ruszyć. (...) Dopóki będzie to możliwe, będziemy starali się udawać, że nic się nie dzieje, chociaż wszyscy widzą, że nie dzieje się dobrze. Mąż schudł i zmizerniał - tłumaczy żona aktora.
Inicjatorką zbiórki na leczenie Andrzeja Strzeleckiego jest jego córka Joanna. Na łamach "Super Expressu" przyznała, że zebrano już pieniądze na pierwszy miesiąc leczenia. Nie ukrywa, że jest zaskoczona tym, jak dużo pieniędzy udało się zebrać w tak szybkim czasie.
To poszło lawinowo. Jestem pozytywnie zaskoczona. W tym momencie mamy już ok. 200 tys. zł, czyli na pierwszy miesiąc leczenia oraz nadzieję i dobry zaczątek na kolejny. W tym momencie otwieramy się na wszystko i wszystkich, którzy mogą pomóc w leczeniu Taty - wyznaje córka aktorka.
Jeżeli chcesz wesprzeć Andrzeja Strzeleckiego w walce z rakiem, możesz wpłacić dowolną sumę na konto fundacji Fundacja Rak’n’Roll Wygraj Życie, klikając TUTAJ.