Partnerki znanych aktorów zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem mediów. Do takich należy żona Kuby Wesołowskiego, Agnieszka Wesołowska, która w ostatnim czasie usunęła się w cień. Nie publikowała na Instagramie żadnych zdjęć od sierpnia i nie odpowiadała na komentarze fanów. W niedzielę wróciła do sieci i pozytywnie zaskoczyła obserwatorów. Wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na dłuższą przerwę od mediów społecznościowych.
Żona Kuby Wesołowskiego pokazała w sieci nowe zdjęcie, zrobione na tle drzew, w blasku zachodu słońca. Agnieszka podziękowała za wsparcie, które otrzymywała w ostatnich miesiącach.
Dawno mnie tu nie było. Dziękuję za Wasze wiadomości, dostałam ich dziesiątki. Fakt, że spędziliście choć chwilę swojego życia na zastanowieniu się nade mną, jest bardzo poruszający. I za to jestem ogromnie wdzięczna.
Przyznała, że musiała się wyciszyć i dała do zrozumienia, że skupiła się na najważniejszej wartości w życiu, rodzinie.
Wdzięczność to emocja, którą wyhodowałam w sobie przez tych 5 miesięcy. Ten czas pozwolił mi zrozumieć, co jest w życiu najważniejsze i nauczył cieszyć się z małych rzeczy. Pozwolił docenić to, o czym zapomina się w codziennym pędzie. Zatrzymać się na chwile i skupić na tym, co tu i teraz. Z tą świadomością otwieram zupełnie nowy rozdział w swoim życiu. Tyle na ten moment, niedługo powrócę także z nowymi tekstami na WeSoWoW.
Pod postem natychmiast pojawiło się wiele komentarzy.
No nareszcie! Czekałam. Myślę, że każdy powinien czasem się zatrzymać i zastanowić nad sobą oraz nad priorytetami życiowymi.
Dobrze, że wróciłaś! Z niecierpliwością czekam na kolejne teksty na WeSoWoW!
Fajnie, że wszystko dobrze! Miło Cię widzieć.
Mamy nadzieję, że wszystko w życiu Wesołowskich ułożyło się po ich myśli. Czekamy więc na kolejne wpisy Agnieszki i życzymy wszystkiego dobrego!
CW