Harrison Ford na 77 lat i zasłużony status gwiazdy. W środę przyłapano go na jednej z bardziej znanych ulic w Hollywood - Melrose Place, gdzie wybrał się na zakupy. Zadał szyku!
Harrison Ford przyjechał do Hollywood swoją Teslą (dla fanów motoryzacji: model S). Założył całkiem casualowy zestaw: ciemne jeansy, dwurzędową marynarkę i białą koszulę. Nonszalancki, ale wspaniale szykowny strój uzupełnił czarnymi okularami i błyszczącymi butami. Wyglądał doskonale - jak zawsze zresztą, bo próżno szukać sytuacji, w których Harrison Ford wyglądałby gorzej.
My nie możemy się napatrzeć.
Aktor jeszcze przed wakacjami pokazywał się na publicznych wydarzeniach w brodzie, która nadawała mu iście lwi wygląd. Być może jednak za bardzo mylony był z równie "kudłatym" Kurtem Russellem, bo wrócił do swojego dawnego wyglądu. Broda została ścięta, zaś Harrison Ford wygląda znowu dokładnie tak samo, jak w 2008 roku, kiedy zagrał w "Indiana Jones - Królestwo Kryształowej Czaszki".