Agata Duda, jak każda pierwsza dama, cieszy się szczególną uwagą mediów. Każde jej publiczne wyjście jest szeroko komentowane przez mniej lub bardziej liczących się znawców mody. Do tej pory żona prezydenta Polski zachwycała swoim wyczuciem stylu. Ze względu na podobne uczesanie i kreacje porównywano ją nawet do Claire Underwood, bohaterki serialu "House of Cards". Jej ostatnią stylizację trudno uznać jednak za udaną, a wszystko przez dość oryginalne okrycie głowy.
Wczoraj Andrzej oraz Agata Dudowie powitali w Warszawie japońską parę książęcą. Okazja poważna, dlatego tym bardziej dziwi nas, że żona prezydenta postawiła na nakrycie głowy, które bardziej niż na spotkanie dyplomatyczne pasowałoby na wesele.
Fascynator, bo tak nazywa się ozdoba pierwszej damy, to typowy element mody imprezowej. W szczególności upodobały go sobie brytyjskie arystokratki. Niejednokrotnie widzieliśmy w nim Kate Middleton, czy Meghan Markle.
Dla porównania, księżna Kiko spotkała się z pierwszą parą Polski w prostym i eleganckim białym toczku. Ten kontrast jeszcze bardziej zwrócił uwagę na nie do końca adekwatną do sytuacji kreację Agaty Dudy.
Pierwsza dama bardzo rzadko zalicza wpadki modowe, dlatego też jesteśmy w stanie wybaczyć ten wybryk. Zwłaszcza, że poza niebanalnym fascynatorem kreacja była obłędna i idealnie dopasowana do jej sylwetki. Czekamy zatem na kolejne kreacje Agaty Dudy.
MŁ