Krzysztof Zalewski w wirze pracy na chwilę zapomniał o własnym zdrowiu. Artystka doznał kontuzji barku, o czym poinformował fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na swoim Instagramie opublikował zdjęcie, na którym możemy dostrzec, że poddał się zabiegowi kinesiotapingu.
Muzyk nie ujawnił dokładnie, co takiego się wydarzyło. Wypadek mógł być jednak poważny, ponieważ na ramieniu wokalisty znajdują się elastyczne taśmy, które są efektem zastosowania leczenia metodą kinesiotapingu. Celem wspomnianych taśm jest regulacja napięcia mięśniowego w taki sposób, by odciążyć kontuzjowane miejsce. Do zdjęcia, które zamieścił na Instagramie, Zalewski zapozował bez koszulki i dodał jedynie:
Zepsuł mi się bark. Trzeba było przykleić. Wybaczcie, że się tak rozgolaszam, ale:A) Wiosna wiosna wiosna wiosna w nasB) Dzisiaj jest Boskie Ciało
Pod wpisem posypała się nie tylko lawina życzeń szybkiego powrotu do zdrowia, ale też lawina zachwytów nad formą Zalewskiego.
No to jest boskie ciało.
Szłabym na procesję, a nawet przodowała w sypaniu kwiatów.
A się nie krępuj, rozgolaszaj do woli. Zdrówka - brzmią komentarze internautów, a w dużej mierze internautek.
Co ważne, fani Zalewskiego mogą być jednak spokojni o sobotni występ muzyka na Wiankach nad Wisłą. Krzysztof mimo kontuzji wystąpi na scenie wraz z Katarzyną Nosowską.
DH
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Brzoska wraca do konfliktu z Metą. Gigant może zapłacić olbrzymie kary
Kucharz prezydenta ujawnił ulubione danie Nawrockiego. "Kocha wszystko, co związane z..."
Chajzer komentuje aferę zębową. Mówi o złamaniu tajemnicy lekarskiej. "Ja tylko przestrzegam ludzi"
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Sidney Polak przemówił po zakończeniu współpracy z T.Love. Mówi o szoku
Marina pokazała za dużo przy dekorowaniu pierniczków? Spójrzcie na ten lukrowy napis
Huczało od plotek o nowym związku Leszka Lichoty. Aktor przerwał milczenie o partnerce
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN