Od środy niemal wszyscy żyją najnowszą kłótnią w show-biznesie. Kinga Rusin uderzyła w Małgorzatę Rozenek-Majdan po tym, jak ta w jednym z ostatnich wywiadów powiedziała, że nie wykorzystuje walki o prawa zwierząt do promocji kosmetyków tak, jak robi to dziennikarka.
Od razu obie panie zyskały zwolenników i przeciwników. Rozenek została poparta przez swojego męża Radosława. W obronie Rusin stanęła jej córka Pola, a także Magda Gessler. Po tej stronie barykady jest również Joanna Krupa, która na Instagramie skomentowała zaistniałą sytuację.
Odniosła się także do słów Rozenek, która wyznała, że Krupa walczyła przez trzy lata o kontrakt z tą marką i być może zabolało ją to, że go nie podpisała. Modelka wyjaśniła, dlaczego nie zdecydowała się na współpracę.
Nie mogę sobie pozwolić na oszczerstwa i obrażanie mojej koleżanki, która również jak ja dba o prawa zwierząt. Ja nigdy nie walczyłam o kontrakt z wiadomą firmą, rozmowy były, ale zostały zaprzestane w momencie, gdy dowiedziałam się, że testują na zwierzętach. Nie pozwolę, by ktoś mnie obrażał i mówił nieprawdę. W takich sytuacjach atak nie jest dobrym rozwiązaniem, rozumiem, że można czegoś nie wiedzieć lub być wprowadzonym w błąd przez firmę, ale wystarczy przyznać się do błędu i postąpić według swojego sumienia - zaapelowała.
Dodała, że od wielu lat współpracuje z PETA i niejednokrotnie ryzykowała swoją karierę występując w kontrowersyjnych kampaniach na rzecz praw zwierząt.
Modelka dodała też post, w którym wytłumaczyła się z kampanii dla marki Avon, w której wzięła udział w 2011 roku.
Kochani zanim zacznie się dyskusja - kilka lat temu, w 2011 roku, brałam udział w akcji Marszu Różowej Wstążki, która była wspierana przez markę kosmetyczną. Chciałbym nadmienić, tylko samą AKCJE CHARYTATYWNĄ, która wspierała kobiety z nowotworem! Dzięki tej akcji udało się wyleczyć wiele kobiet! Gdybym wówczas wiedziała, że ta marka testuje na zwierzętach, zapewne wsparłabym akcje w inny sposób. Dziś mam tę wiedzę, dlatego świadomie dobieram klientów - poinformowała.
Pierwsze przepychanki słowne między trzema paniami zaczęły się już miesiąc temu, zaraz po tym jak okazało się, że Rozenek-Majdan została twarzą marki Avon. Za reklamowanie przez celebrytkę kosmetyków testowanych na zwierzętach, pierwsza napiętnowała Krupa i zaczęła się internetowa kłótnia. Dołączyła się wtedy do niej Rusin. Sprawa z czasem jednak przycichła, ale jak widać, nie na długo. I wydaje nam się, że szybko znów nie zniknie z mediów, a każdy komentarz kolejnej osoby, tylko podgrzewa atmosferę wokół tej sprawy.
MT
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>