Do finału 3. edycji "Projekt Lady" dostały się Magdalena Lubacz, Sandra Rogaczewska oraz Agnieszka Koszelak. Zwyciężczynią została pierwsza z nich. Lubacz w finale wystąpiła w sukni projektu Paprocki&Brzozowski. Kreacja zostanie zlicytowana na aukcji charytatywnej, a dochód przeznaczony będzie na Fundację TVN.
Jestem w takim szoku, tyle emocji, ale wierzę, że mi się uda i teraz będzie już tylko lepiej - mówiła laureatka, ocierając łzy.
Od nagrania finału minęło trochę czasu. Lubacz sporo się zmieniła. Można zauważyć, że jej sylwetka jest o wiele smuklejsza.
Lubacz wyznała, jak tego dokonała.
Pytacie mnie co zrobiłam ze swoją figurą. Kuchnia Rozalińska zrobiła swoje. Kocham jedzenie, a szef kuchni w pałacu był niesamowity i nie mogłam się powstrzymać... Trochę przytyłam w programie. Ale od jakichś dwóch miesięcy staram się pilnować! Nie jem pieczywa, ograniczyłam też słodycze do minimum, nie jestem na jakiejś specjalistycznej diecie. Po prostu mniej jem i jak zauważyliście, stawiam na białkowo-tłuszczowe śniadania - napisała pod jednym z postów.
Zmiana na plus, prawda?
MAGDALENA LUBACZ - ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ>>>>>
Małgorzata Rozenek na swoim Instagramie napisała kilka słów do uczestniczek.
Dziewczyny, te kilka miesięcy były nie tylko dla Was, ale i dla mnie, naprawdę wyjątkowe. Czas spędzony w Wami w pałacu w Rozalinie będę pamiętać już na zawsze. Wszystkie możecie być z siebie dumne, bo włożyłyście masę pracy i serca w Waszą zmianę. Był to dla mnie ogromny zaszczyt być jej świadkiem. Gdy oglądałam dzisiejszy finał, wzruszyłam się bardzo. Magdo, gratuluję Ci z całego serca wygranej. I pamiętajcie, że choć zwyciężczyni jest oficjalnie jedna, wszystkie jesteście wygrane. Pamiętajcie, trzymam za Was mocno kciuki i... będę się Wam uważnie przypatrywać - napisała.
Myślicie, że Magdalena Lubacz na stałe zagości w show-biznesie?
JT