• Link został skopiowany

Gwiazdor "Dynastii Tudorów" został zatrzymany przez policję po awanturze z żoną. Aktor od lat walczy z alkoholizmem

Jonathan Rhys-Meyers został zatrzymany przez policję. Gwiazdor "Dynastii Tudorów" wszczął awanturę z żoną na pokładzie samolotu. Świadkiem sytuacji był ich roczny syn.
Jonathan Rhys-Meyers
FORUM/mat.prasowe

Kiedy Jonathan Rhys-Meyers wcielał się w postać Henryka VIII w "Dynastii Tudorów", wzdychały do niego kobiety z całego świata. Jednak ten przystojny, dobrze zapowiadający się aktor dzisiaj nie przypomina siebie sprzed lat. Aktor walczy z chorobą alkoholową, a teraz zagraniczne media donoszą, że został zatrzymany przez policję.

Jonathan Rhys-Meyers zatrzymany przez policję

Jak podaje "The Sun", aktor zaczął się awanturować z żoną Marą na pokładzie samolotu, który leciał z Miami do Los Angeles. Wszystkiemu przyglądał się ich roczny syn. W pewnym momencie Jonathan zaczął przeklinać i wyzywać partnerkę. Oburzeni pasażerowie samolotu poprosili personel o interwencję. Świadkowie twierdzą, że aktor był pod wpływem alkoholu.

Ale to nie wszystko. Po kłótni z żoną, Jonathan zapalił na pokładzie e-papierosa, co jest surowo zabronione. Kiedy samolot wylądował, gwiazdor "Dynastii Tudorów" został zatrzymany przez policję. Ostatecznie uznano jednak, że awantura na pokładzie samolotu nie jest żadnym wykroczeniem.

Jonathan Rhys-Meyers walczy z alkoholizmem

Aktor od lat choruje na chorobę alkoholową. W 2015 roku paparazzi przyłapali Jonathana na tym, jak wychodził ze sklepu z butelką wódki, którą od razu otworzył. Wyglądał przy tym na zaniedbanego i brudnego. Te zdjęcia szybko obiegły świat i zszokowały fanów aktora i nie tylko.

ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>

Wszystko wskazuje na to, że nic w tej kwestii się nie poprawiło. We wrześniu ubiegłego roku został zatrzymany pod wpływem alkoholu na lotnisku w Dublinie. Wcześniej straszył policjantów śmiercią, co skończyło się dla aktora grzywną i rocznym wyrokiem w zawieszeniu.

Mamy nadzieję, że Jonathan się w porę otrząśnie. O ile już nie jest za późno.

KS

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: