• Link został skopiowany

Wojciechowska wzruszająco o Mackiewiczu. Ale komentarz tej kobiety porusza jeszcze bardziej

Martyna Wojciechowska wspomina na swoim profilu Tomasza Mackiewicza. Pod postem w ciągu chwili posypała się lawina komentarzy.
Martyna Wojciechowska / Tomasz Mackiewicz
EastNews / Archiwum prywatne Tomasza Mackiewicza

Sprawą Tomasza Mackiewicza i Elisabeth Revol żyje w ostatnich dniach cała Polska. Po raz siódmy podjął próbę zdobycia zimą Nanga Parbat, tym razem skutecznie. Niestety podczas schodzenia utknął na wysokości około 7 300 m. Ze względu na złe warunki pogodowe i zmęczenie himalaistów (po uratowaniu Elisabeth Revol) przerwano akcję ratunkową. 

Na profilach społecznościowych gwiazd pojawiło się wiele wpisów wspominających polskiego alpinistę. Jeden z najbardziej wzruszających postów należy do Martyny Wojciechowskiej

"Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem, że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się". Kiedy marzenia dopiero stawały się rzeczywistością...#NangaDream 2012/2013. Tomek Mackiewicz i Marek Klonowski w najlepszej formie - napisała pod filmem z 2013 roku Wojciechowska.

Historia ta poruszyła Polaków. Pod postem pojawiła się lawina komentarzy.

Od wczoraj w jakiś niewytłumaczalny wręcz sposób nie jestem w stanie przestać myśleć o Tomku, co musi czuć taka osoba, czy w ogóle coś czuje prócz bólu? Zamykam oczy i widzę noc, potworną ciemnice i ciszę, którą jedynie zakłóca wiatr i myśl, że on jest tam zupełnie sam. Nikogo tam nie ma, jakiś straszny strach ogarnia mój umysł ciało i duszę. Czy on mógł czuć to samo, ale wielokrotnie silniej? Gdy myślę o tym, na myśl przychodzi czy nie byłoby lepiej żeby zasnął w nieświadomości?
Tomek pokazał, że niemożliwe nie istnieje. Pokonał Nangę... Niestety i ona pokonała jego. Napisała się historia skromnego, dobrego i wytrwałego oraz upartego w dążeniu do celu człowieka. Jesteś Tomku WIELKI.
I te słowa tej piosenki... tak jakby wszystko układało się teraz w jedną wielką całość, która była mu pisana i ten film jest tego podsumowaniem... Jest w tym jakby zaklęta ta cała jego romantyczna dusza, która wzrusza - czytamy.

Jeden z nich szczególnie urzekł internautów. W ciągu zaledwie kilku godzin zdobył ponad tysiąc polubień i mnóstwo "follow upów".

Góry są jak kobiety. Wyniosłe, potężne i kapryśne. Kilka lat temu Tomek zakochał się w Nanga. Z każdą wyprawą uwodził ją, oswajał ze sobą pozwalał jej przyzwyczaić się do niego. Z każdą wyprawą ona pozwalała mu na więcej. Gdy ją czymś "uraził" dała mu pstryczka w nos. Tomek był konsekwentny.Zbliżał się do niej metr po metrze. A ona rzucała mu kłody pod nogi, jak wyniosła dama przyglądając się z pobłażliwością na umizgi chłopca.Dzięki uporowi udało się Tomkowi uwieść tę damę.Nanga pozwoliła pocałować się w czubek, a potem szepnęła mu "odeślij tę dziewczynę /Eli/, a potem zostań ze mną". I on sprowadził Eli, a sam został w objęciach swojej miłości.I myślę, że tym razem bez strachu.Spokojny, pogodzony, spełniony... pozostał tam wysoko na wieki.

Nas także.

 

MM

Więcej o: