Bartłomiej Bonk to znany sztangista, były olimpijczyk reprezentujący Polskę w Pekinie i Londynie. W 2012 roku urodziły mu się bliźniaczki. Pierwsza dziewczynka na świat przyszła zdrowa. Druga, po 45 minutach, z ostrym niedotlenieniem mózgu. 15 miesięcy później zmarła.
Bonk, oraz jego żona Barbara, domagali się od szpitala odszkodowania w wysokości 2 milionów zł.
Specjalna szpitalna komisja, powołana po porodzie dziewczynek, uznała że prowadzący poród lekarze popełnili błędy. Stwierdzono m.in., że nie podjęli decyzji o cesarskim cięciu - informuje serwis TVN24.
W serwisie czytamy również, że szpital, nie czekając na wynik postępowania, postanowił wypłacić małżeństwu Bonków pół miliona odszkodowania. Ci jednak uznali kwotę za niewystarczającą.
Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, że małżeństwo powinno otrzymać drugie tyle.
Sąd (...) zasądził na rzecz powodów kwotę 500 tys. złotych wraz z ustawowymi odsetkami tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną przez Julię B. Sprawa dotyczyła błędu lekarskiego, do którego doszło podczas porodu jednej z dwóch bliźniaczek" - poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu, Daniel Kliś.
Jest to jednak i tak kwota o połowę niższa od tej, jakiej domagali się Bonkowie.
W ocenie sądu wyższe zadośćuczynienie byłoby nieadekwatne i prowadziłoby do nadmiernego wzbogacenia się. Zadośćuczynienie nie obejmuje cierpień rodziców, a jedynie cierpienie dziecka - dodał Kliś.
Wyrok nie jest prawomocny.
JZ
Lubomirscy na spotkaniu z Bachledą-Curuś i Lesz. Spójrzcie na sukienkę hrabianki
Żurnalista tłumaczy się z filtrów na nagraniu z Rozenek. "Wyszło śmiesznie i żałośnie"
Kobietom miękły nogi na widok "polskiego hydraulika". Dziś robi karierę jako model plus size
Kurzopki wyleciały z Polski tuż po świętach. Nie zgadniecie, gdzie się wybrali
Tak Lewandowscy spędzili czas w Polsce. Nie uwierzycie, co Anna dostała w prezencie od mamy
Baron nie spędził świąt z synem. Wyjawił powód. "To było dla mnie bardzo trudne"
Córka Piotra Cyrwusa też jest aktorką. Nie ukrywa, że "skorzystała ze znajomości"
Nie żyje Ireneusz Pastuszak. Aktor zmarł nagle w Maroku. Miał 65 lat
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły