Jacek Borkowski i Magdalena Wójcik od lat grają małżeństwo w "Klanie". Ostatnio pojawiły się jednak doniesienia, że zbliżyli się do siebie także poza planem. Pisano, że spędzają ze sobą niemal każdą wolną chwilę, a spekulacje podsycił ich wspólny występ w teledysku "Rozkołysze cię kolęda". Borkowski, który został w ten projekt zaangażowany jako pierwszy, sam mógł wybrać sobie partnerkę i padło właśnie na Wójcik.
Aktorka wspierała także kolegę z planu, gdy ten niespodziewanie stracił żonę. Ponoć właśnie wtedy przyjaźń przerodziła się w coś więcej. W końcu aktor postanowił zabrać głos na ten temat.
Z Magdą znamy się za długo, to tak jak kazirodztwo. Za dużo o sobie wiemy. Choć powiem, że na zdjęciach nawet ładnie razem wyglądamy - śmiał się Jacek Borkowski w rozmowie z se.pl.
Na zainteresowanie ze strony płci przeciwnej aktor nie może jednak narzekać.
Trochę się tych kobiet kręci. Co chwilę dostaję propozycje matrymonialne na Facebooku. Ale nie umawiam się z tymi kobietami (...). To są bardzo odważne zdjęcia, z poszczególnymi fragmentami ciała - zdradził.
Borkowski został wdowcem w styczniu tego roku. Jego żona Magdalena Gotowiecka zmarła na białaczkę zaledwie 3 tygodnie po tym, jak wykryto u niej chorobę. Aktor bardzo przeżył jej śmierć.
AW