Olimpiada w Rio to dla nas rozrywka i adrenalina, ale dla biorących w niej udział sportowców przede wszystkim czas stresu, presji i "wyciskania" swojego ciała do granic możliwości. Niestety, czasem starania to za mało. Chińska reprezentacja pływaczek zajęła w drużynowym konkursie na 100 m czwarte miejsce. Po zawodach, z każdą ze sportsmenek rozmawiał dziennikarz chińskiej telewizji. Jednak Fu nie udzieliła mu wcale rutynowych odpowiedzi, jakich pewnie się spodziewał.
Najpierw reporter nie mógł jej znaleźć. Okazało się, że jest "za kulisami", zgięta z bólu. Kiedy już doszła do siebie, dziennikarz spytał jej, czy "wszystko OK".
Nie popłynęłam tym razem wystarczająco dobrze - odparła przepraszającym tonem. - Dostałam wczoraj okres i czuję się teraz naprawdę zmęczona. Oczywiście nie jest to usprawiedliwieniem. Po prostu za słabo popłynęłam.
Na wywiad szybko zareagowało chińskie społeczeństwo, które komentowało tę wypowiedź Fu w social mediach.
Uwielbiam Cię Fu Yuanhui, zwłaszcza za to, że tak popłynęłaś mając bóle menstruacyjne - napisał na "Sina Weibo" użytkownik Tao. - Kobiety mają utrudnione zadanie, kiedy mają okres, a przede wszystkim, kiedy odczuwają dolegliwości. Ona czuła się winna, że przypłynęły czwarte, ale Fu... wszyscy jesteśmy z Ciebie bardzo dumni!
Reakcje da się zauważyć nie tylko w chińskim, konserwatywnym społeczeństwie. O Yuanhui napisały niemal wszystkie najważniejsze światowe media, a większość z nich nazwało tę wypowiedź przełamaniem tabu.
Wspierają ją wszyscy - czytamy na BBC. - Dzięki niej okres przestanie być tak silnym tabu.
JM