• Link został skopiowany

Szokujące doniesienia na temat pobytu Diddy'ego w więzieniu. Mógł umrzeć

Przyjaciel Diddy'ego przekazał mediom, że życie rapera było zagrożone. Jeden ze współwięźniów miał wejść do jego celi i grozić mu nożem.
Diddy miał znaleźć się w niebezpieczeństwie w więzieniu
Diddy miał znaleźć się w niebezpieczeństwie w więzieniu. Fot. REUTERS/Eric Gaillard

Diddy od ponad roku przebywa w jednym z nowojorskich więzień. Jest to związane z zasądzoną mu karą za przestępstwa związane z prostytucją. Teraz okazuje się, że życie rapera w więzieniu było zagrożone. Szczegóły ujawnił wieloletni przyjaciel Diddy'ego, Charlucci Finney. 

Zobacz wideo Doda miała psychofankę. Mówi o szczegółach

Przyjaciel Diddy'ego opisuje przerażające sceny z więzienia. "Obudził się z nożem przy gardle"

Finney w rozmowie z "Daily Mail" stwierdził, że jeden z więźniów Metropolitan Detention Center w Brooklynie miał wejść do celi Diddy'ego i przyłożyć mu prowizoryczny nóż do gardła. - Obudził się z nożem przy gardle. Nie wiem, czy on go odepchnął, czy przyszli strażnicy, wiem tylko, że tak się stało - powiedział Finney. Przyjaciel rapera dodał też, że nie ma tu mowy o przypadkowym akcie przemocy, a całe zdarzenie miało być ostrzeżeniem dla Diddy'ego. - Gdyby ten facet chciał go skrzywdzić, Sean by ucierpiał. Wystarczyłaby sekunda, żeby poderżnąć mu gardło i go zabić. To był pewnie sposób, żeby powiedzieć: 'Następnym razem nie będziesz miał tyle szczęścia'. Wszystko jest zastraszaniem. Ale z Seanem to nie zadziała. Sean pochodzi z Harlemu - podkreślił Charlucci Finney. 

Diddy nie jest bezpieczny w więzieniu? Zespół prawników rapera apeluje do sędziego

Opisywany przez przyjaciela Diddy'ego incydent ma dowodzić brutalnym warunkom, które panują w więzieniu MDC. O tych w trakcie procesu mówił obrońca rapera, Brian Steel. Prawnik zeznał przed sądem, że Diddy'emu realnie zagrażają inni współwięźniowie. Jeden z osadzonych, uzbrojony w nóż, miał zostać zatrzymany przez strażników tuż przed tym, jak próbował dosięgnąć rapera. Steel stwierdził, że więzień "chciał zdobyć prestiż" przez to, że zraniłby znanego oskarżonego. Zespół prawny rapera apeluje teraz do sędziego Aruna Subramaniana o możliwość przeniesienia Diddy'ego do placówki w New Jersey o niższym rygorze, FCI Fort Dix. W tym więzieniu raper miałby także dostęp do programu leczenia uzależnień, a także możliwość wizyt rodziny. Prawnicy starają się przekonać sędziego, że taka decyzja uchroni Diddy'ego przed niebezpieczeństwem i chaosem, który ma panować w MDC w Brooklynie. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: