W 2022 roku Richard Gere kupił od Paula Simona i Edie Brickell nieruchomość w mieście New Canaan w Stanach Zjednoczonych. Dom znajduje się na 32-akrowej działce. Aktor i jego żona Alejandra nie pomieszkali zbyt długo w tym miejscu. W październiku 2024 roku sprzedali posiadłość za 10,75 mln dolarów i przeprowadzili się do Madrytu. "Alejandra była bardzo hojna, dając mi sześć lat życia w moim świecie, więc sprawiedliwe będzie, jeśli ja dam jej co najmniej kolejne sześć lat życia w jej świecie" - mówił dla "Vanity Fair". To rozwścieczyło córkę Paula Simona i Edie Brickell - Lulu Simon. Wokalistka zamieściła emocjonalne wpisy w mediach społecznościowych.
Lulu Simon wychowywała się we wspomnianej posiadłości, dlatego tak bardzo przeżyła to, że Gere postanowił ją sprzedać. Zdaniem wokalistki aktor miał deklarować przed zakupem, że zadba o dom wybudowany w latach 30. XX wieku. Skomentowała działania Gere'a w publikacji na InstaStories. "Na wypadek, gdyby ktoś się zastanawiał, czy nadal nienawidzę Richarda Gere’a – tak, nienawidzę! Kupił dom mojego dzieciństwa. Obiecał, że zadba o ziemię, co było jednym z warunków zakupu. Następnie nigdy się do niego nie wprowadził i po prostu sprzedał go deweloperowi jako dziewięć oddzielnych działek. Nienawidzę go" - napisała Lulu Simon. Wokalistka dodała do publikacji emotikonę czaszki. Zrzut ekranu z InstaStories znajdziecie w naszej galerii zdjęć.
Simon opublikowała także na InstaStories zdjęcie aktora i opatrzyła je niepokojącym opisem. "Mam nadzieję, że moje martwe zwierzęta, pochowane na podwórku, będą cię prześladować, aż popadniesz w powolne i nieustanne szaleństwo" - napisała córka Paula Simona i Edie Brickell. Pracownicy firmy architektonicznej Hudson Valley House Part uratowali niektóre elementy domu i planują ponownie je wykorzystać. Richard Gere nie zareagował na ostre słowa Lulu Simon. Zignorował prośby o komentarz redakcji "The Post".