• Link został skopiowany

Nowe fakty o testamencie Krawczyka. Jest świadek

Syn zmarłego Krzysztofa Krawczyka od lat walczy w sądzie o część majątku sławnego ojca z wdową po piosenkarzu. Teraz w sprawie pojawił się świadek, który dołożył cegiełkę do sporu. Nowe informacje wszystko zmienią?
Nowe fakty o testamencie Krawczyka. Jest świadek
Nowe fakty o testamencie Krawczyka. Jest świadek/fot. Facebook/Krzysztof Igor Krawczyk

Choć od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły trzy lata, spór pomiędzy wdową a synem wokalisty nie ustaje. Junior domagał się zachowku, a potem choćby części spadku po sławnym ojcu. Sam ma problemy związane z trudną sytuacją materialną i zdrowotną. Ewa Krawczyk stoi po drugiej stronie barykady, twierdząc że testament piosenkarza wskazał ją i adoptowane córki jako jedyne spadkobierczynie. Pojawił się jednak świadek, który potwierdza początkowe doniesienia o tym, że testamenty były dwa.

Zobacz wideo Kubańczyk zanucił trzy hity Krzysztofa Krawczyka. Jak mu poszło? [Lista Plotka]

Krzysztof Krawczyk Junior ma szansę na pieniądze po ojcu? Świadek zeznał na jego korzyść

Krzysztof Krawczyk Junior ubiega się o podział testamentu, a ostatnio jeden ze świadków potwierdził wersję wydarzeń, że zmarły piosenkarz miał zostawić po sobie dwa dokumenty. W jednym z nich miało paść nazwisko syna. "Testamenty były dwa. Ja widziałem ten wcześniejszy. O ten testament, w którym był uwzględniony junior, nagabywała babcia, matka Krzysztofa Krawczyka seniora. Chodziło o to, żeby Igor był zabezpieczony, bo ta jedyna babcia wiedziała, że Igor Krzysztof Krawczyk jest taką kulą u nogi i tylko ona się nim zajmowała" - powiedział Zbigniew Rabiński, który jest blisko z Juniorem w rozmowie z "Faktem". Wspomniana babcia Krzysztofa Juniora przejęła nad nim opiekę po wypadku samochodowym, do którego doszło w 1988 roku. Wówczas piosenkarz jechał ze swoim jedynym synem i uderzył w drzewo. Od tamtej pory Junior nabawił się poważnych problemów ze zdrowiem. Świadek wyznał, że babcia miała zapewnić wnukowi środki do życia.

Gdyby nie babcia, nie wiadomo, co by się stało z juniorem. To ona nakłaniała Krzysztofa do zapisów dla syna w testamencie. A Krzysztof matkę kochał i nie sądzę, że zrobiłby coś wbrew jej woli

- dodał Rabiński w rozmowie z "Faktem".

Krzysztof Krawczyk nie może nazywać się Krzysztofem Krawczykiem

Tymczasem zapadła inna decyzja, która zabrania Juniorowi używania publicznie swojego imienia i nazwiska (które są takie same jak ojca). Urząd Patentowy zarejestrował "Krzysztof Krawczyk" jako znak towarowy. Prawo do niego ma jedynie wdowa Ewa Krawczyk i były menedżer i przyjaciel, Andrzej Kosmala. Tylko oni mogą czerpać zyski z dziedzictwa gwiazdy. Syn sławnego piosenkarza ma jednak drugie imię, dlatego też jeśli będzie się ogłaszał jako "Krzysztof Igor Krawczyk", może występować. Sprawę zdążył już skomentować Marian Lichtman. ZOBACZ TEŻ: Ewa Krawczyk szczerze o swojej emeryturze. "Nie pokazuje ogromu pracy"

Więcej o: