Campus Polska Przyszłości to inicjatywa, która została stworzona przez Rafała Trzaskowskiego w 2020 roku. W założeniu ma gromadzić młodych ludzi, którzy chcą mieć wpływ na to, w jakim kierunku będzie rozwijała się Polska w następnych latach. W panelach dyskusyjnych biorą udział politycy, ale także działacze i celebryci. Po raz kolejny udział w Campus Polska wzięła Małgorzata Rozenek, która nie zapomniała pochwalić się tym w mediach społecznościowych. To wywołało gorącą dyskusję w komentarzach. Opinie były skrajnie różne.
Małgorzata Rozenek na Instagramie zdała relację ze swojego pobytu w Olsztynie. Na Campus Polska pojawiła się m.in. obok ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. "Po raz kolejny miałam ogromną przyjemność gościć na Campusie, miejscu otwartego dialogu i wymiany doświadczeń, miejscu gdzie stawiamy pytania, odpowiadamy na nie i dyskutujemy" - podkreśliła Małgorzata Rozenek. Przypomniała też o swojej działalności w walce o refundację leczenia niepłodności metodą in vitro. "Campus Polska to dla mnie wyjątkowe miejsce, to tutaj rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem Tak dla in vitro. W tym roku, razem z ministrą zdrowia Izabelą Leszczyną, dr Joanną Kufel-Grabowską oraz Elżbietą Stawecką rozmawiałyśmy o możliwościach jakie oferuje współczesna medycyna dla tych, którzy chcą mieć dzieci oraz o najnowszych osiągnięciach w onkopłodności i procedurach in vitro" - dodała Małgorzata Rozenek.
Udział Małgorzaty Rozenek w Campusie Polska nie wszystkim przypadł do gustu. Pod zamieszczonym postem na Instagramie pojawiło się wiele krytycznych głosów. "Dziwię się, że pani tam w ogóle jest", "Hipokryzja na maksa", "A co z tym słynnym hejtem? Też się pani z nim identyfikuje? Cisza oznacza aprobatę. Skandal" - czytamy w komentarzach. Możemy się domyślać, że głosy oburzenia pochodzą od zwolenników poprzedniego obozu rządzącego. Pojawiły się jednak także wyrazy uznania za poparcie inicjatywy. "Trzeba obiektywnie stwierdzić i docenić jej ogrom zaangażowania dla projektów i inicjatyw społecznych", "Nie znam drugiej tak pracowitej kobiety. Może jednak czas pomyśleć o polityce?", "Promienieje pani" - czytamy.