• Link został skopiowany

Nie każdy wie, kto jest partnerem Martyny Byczkowskiej z "1670". Zna go cała Polska

Martyna Byczkowska zyskała dużą popularność w serialu "1670". Mało kto wie, że jej ukochany to znany na całą Polskę raper.
Nie każdy wie, kto jest partnerem Martyny Byczkowskiej z '1670'. Zna go cała Polska
fot. YouTube/@Netflix Polska

Martyna Byczkowska zdobyła ogromną popularność jako aktorka. Pojawiała się w takich produkcjach, jak "Skazana", "Absolutni debiutanci" i "W głębi lasu". Dużą rozpoznawalność przyniósł jej serial "1670". Fani pokochali ją za rolę Anieli Adamczewskiej. Jak wiemy, nowy sezon zabawnego formatu o przygodach Jana Pawła i jego szlacheckiej rodziny zadebiutuje już 17 września na Netfliksie. Nie każdy jednak zna fakty z prywatnego życia Martyny Byczkowskiej. Ona sama chroni te informacje. Aktorka prywatnie jest ukochaną znanego rapera.

Zobacz wideo Natalia Szroeder jeździła za zespołem Myslovitz i Arturem Rojkiem. "Nigdy nie byłam niebezpieczną fanką"

Kto jest partnerem Martyny Byczkowskiej? Dobrze go znacie

Martyna Byczkowska jest w związku z Quebonafide. O relacji muzyka i aktorki pojawiało się wiele plotek. Zakochani zostali też wielokrotnie przyłapani przez paparazzi. Ostatnio Quebonafide wypowiedział się na temat ukochanej w wywiadzie z Krzysztofem Stanowskim. Wspomniał nawet o przyszłości z partnerką. Wszystko wskazuje na to, że ma wobec niej poważne plany. - Widzę dzieciaczki na pewno, mamy pięknego nowego psa z Martyną i myślę, że to będzie moja małżonka, takie mam przeczucie. I to z nią będziemy sobie budowali coś fajnego - przekazał raper. Wiedzieliście o tym?

Quebonafide wcześniej był z Natalią Szroeder. Ich miłość nie przetrwała

Fani Quebonafide z pewnością liczyli na to, że jego miłość z Natalią Szroeder nigdy się nie skończy. Po kilku latach doszło jednak do rozstania. Piosenkarka potwierdziła doniesienia w wywiadzie z "Elle". Przyznała, że nie był to łatwy okres w jej życiu. - Choć na co dzień otaczało mnie mnóstwo ludzi, skazywałam się na samotność. Byłam tak pogubiona, że nie wiedziałam, czego chcę. Dlatego to słuchanie samej siebie było bardzo istotne. Stałam w obliczu konieczności podjęcia trudnej, kluczowej decyzji, z którą borykałam się przez długi czas. Było mi niewygodnie, czułam się nieszczęśliwa i samotna. Miotałam się, nie wiedziałam, co robić - wyznała Szroeder w wywiadzie dla "Elle". ZOBACZ TEŻ: Szczęśni przeżyli chwile grozy w drodze na koncert Quebonafide. "Samolot się zepsuł"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: