Od dwóch dekad w "Szkle kontaktowym" dziennikarze i ich goście komentują otaczającą nas rzeczywistość. W poniedziałek 28 lipca wydanie programu poprowadził Tomasz Sianecki, którego gościem był Michał Kempa. Nie obyło się bez komentarza pod adresem 37-letniego dziennikarza - poszło o jego fryzurę. Sam Kempa zwrócił uwagę na fakt, iż na metamorfozę postawił również Radomir Wit. Tomasz Sianecki się roześmiał.
28 lipca Tomasz Sianecki wielokrotnie nawiązywał w swoich wypowiedziach do nowej fryzury kolegi po fachu. Michał Kempa pojawił się w programie w jasnym odcieniu blondu, co nie umknęło uwadze nie tylko prowadzącego program, ale również widzom, którzy chętnie komentowali sprawę. Na antenie wyemitowano fragment programu "Jeden na jeden", który poprowadził Radomir Wit. Michał Kempa zwrócił uwagę na fakt, że kolega z redakcji również postawił na nowe uczesanie. - Bardzo nie chcę do tego wracać, bo to jest obosieczna broń, ale Radomir Wit też zmienił uczesanie - zauważył Kempa. -Zmienił, zmienił, rzeczywiście, proszę pana! Niejedna osoba zmieniła... - roześmiał się Sianecki, nawiązując do nowej fryzury swojego gościa. - Pan mnie podpuszcza. Pan cały czas chce, żebyśmy tylko o tych włosach rozmawiali - odpowiedział Kempa. Gospodarz programu odpowiedział krótko, lecz już poważnie: "kompletnie nie", a następnie odebrano telefon od widza.
Widzowie mogą wysyłać SMS-y, które pojawiają się w formie krótkiego komentarza na ekranie w trakcie programu. Tomasz Sianecki nie mógł się powstrzymać i chętnie komentował fryzurę swojego gościa. Podobnie było z fanami "Szkła kontaktowego". "Panie Michale, jaka piękna pieczarka", "Panie Michale, poproszę o kontakt do fryzjera", "Pan Michał jak kameleon", "Panie Michale, super kolorek. Dziesięć lat mniej", "Panie Michale, o właśnie takiego koloru farby szukam", "Super fryz na 'Króla Lwa'", "Panie Tomaszu, kiedy nowy kolor?" - mogliśmy przeczytać w trakcie trwania programu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!