Katarzyna Dowbor zdobyła serca widzów jako prowadząca "Nasz nowy dom". Wszystko zmieniło się po transferze Edwarda Miszczaka z TVN do Polsatu. Prezenterka musiała pożegnać się ze swoim stanowiskiem. Szybko jednak znalazła zatrudnienie w Telewizji Polskiej. Ostatnio jednak w sieci krążą plotki na temat wątpliwej przyszłości Dowbor w stacji. Prezenterka odniosła się do doniesień.
W mediach społecznościowych od jakiegoś czasu pojawiały się szokujące informacje, które dotyczyły Katarzyny Dowbor. Dziennikarka miała mieć spór z zarządem Telewizji Polskiej. Według plotek, prezenterka miała mieć za złe produkcji, że nie dostała propozycji prowadzenia nowego remontowego programu. Mówiono nawet o zakończeniu współpracy. Dowbor zabrała głos w sprawie doniesień. "Drodzy, chcę zdementować przedziwne plotki i insynuacje, które pojawiły się w internecie/ Ani ja nie rezygnuję z Telewizji Polskiej, ani Telewizja Polska nie rezygnuje ze mnie. Wręcz odwrotnie, mamy wiele planów, które wykraczają poza obszar 'Pytania na Śniadanie' i 'Fundacji TVP', u której sterów stoję. I jeszcze jedno: bardzo lubię wstawać wcześnie rano. Jeśli jakiś dziennikarz myśli inaczej, to niech zapyta o to moje konie" - podkreśliła na profilu na Instagramie.
Maciej Dowbor w wywiadzie z Plotkiem podjął temat pracy w konkurencyjnych programach. Czy rozmawia z nią na ten temat? Podkreślił, że wraz z Katarzyną Dowbor dotychczas wymieniali spostrzeżenia dotyczące pracowania dla głównych stacji telewizyjnych. Wstrzymali się od poruszania omawianych tam zagadnień. Dziennikarz dodał, że że TVN zdecydowanie przoduje w wynikach oglądalności, w porównaniu do "Pytania na śniadanie". "Zdarzyło nam się parę razy rozmawiać o samej pracy. O tym, jak się pracuje w 'Pytaniu na śniadanie' i jak się pracuje w 'Dzień dobry TVN'. Oczywiście mówiłem, że u nas jest fajniej i lepiej i trochę się śmiałem, że mamy lepsze wyniki oglądalności" - wyznał w rozmowie z Plotkiem. ZOBACZ TEŻ: Córka Dowbor wzięła ślub! Prezenterka zachwyca się zięciem na rodzinnym kadrze