W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" nie zabrakło emocji. W niedzielę 30 marca gwiazdy i ich taneczni partnerzy pokazali się w rytmach disco. Jeden z duetów musiał opuścić program. Nieoczekiwanie to Magda Mołek pożegnała się z show, mimo tego, że dotychczas świetnie sobie radziła. Michał Bartkiewicz również nie mógł w to uwierzyć. Dziennikarka zabrała już głos w mediach społecznościowych. Co ciekawe, wcale nie była załamana. Odetchnęła z ulgą.
Magda Mołek zaczęła swoją wypowiedź na Instagramie od słowa "uff". Wygląda na to, że nie załamała się po pożegnaniu się z programem. "Ulga, wolność, spokój" - te emocje towarzyszyły dziennikarce po ostatnim wieczorze w "Tańcu z gwiazdami". Mołek przyznała, że ostatni czas wywrócił jej życie do góry nogami. "Ale! Nie żałuję ani chwili! Pytana przed startem programu, dlaczego się zdecydowałam, odpowiadałam szczerze, że idę tam po radość. Byłam wierna tej intencji do końca" - podkreśliła.
Dziennikarka dodała także zaskakujący komentarz na temat swoich umiejętności, które... otwarcie skrytykowała. "Teraz już wiem, że nie umiem tańczyć. To odkrycie, że mimo iż tyle lat uwielbiałam oglądać turnieje tańca, z dyskoteki wychodziłam ostatnia i wiele lat tańczyłam w swojej głowie (...) jak zawodowiec, a jestem jednak na parkiecie sztywna ('buziaki' dla tych, co uwielbiają mi tym dowalać) dało mi coś ważnego: pewność, że warto konfrontować swoje marzenia z rzeczywistością. Tym bardziej, gdy to się nie przekłada na oczekiwany efekt. Bo to uczy, że mimo naszych wyobrażeń, najszczerszych chęci nie jesteśmy w stanie zawsze wszystkiego dokonać. I dobrze!" - podsumowała w sieci.
Wyznanie Magdy Mołek spotkało się z ogromnym odzewem. Dziennikarkę w "Tańcu z gwiazdami" wspierała bardzo duża liczba osób, które nie zgadzają się z jej surową oceną wobec swoich umiejętności tanecznych. "Magda, tańczyłaś wspaniale i jesteś wspaniała" - napisała Paulina Sykut-Jeżyna. "Madzia! To był zaszczyt cię bliżej poznać i tańczyć obok ciebie!" - dodał Jacek Jeschke. "Madziu, w twoim tańcu najpiękniejsza była radość. To było piękne. I ten uśmiech, śmiejące się oczy. Nigdy cię takiej nie widziałam" - stwierdziła Dorota Gardias.
ZOBACZ TEŻ: Hakiel cierpko o popisach Kurzajewskiego w "TzG". Serowska dołożyła do pieca