• Link został skopiowany

Pokłócili się po występie córki Żmijewskiego. Ależ spięcie w "Must be the music"!

W "Must Be The Music" doszło do ostrego spięcia między jurorami. Słowa Miuosha po występie duetu Shandy & Eva bardzo zirytowały Natalię Szroeder. Atmosfera zrobiła się gęsta.
'Must be the music'
'Must be the music', Polsat

Już w piątek 14 marca o godzinie 19:55 w telewizji Polsat zobaczymy drugi odcinek nowego sezonu "Must Be The Music". Na ekranie ze względu na nowe zasady nie zabraknie skrajnych emocji. Jednym z najmocniejszych punktów odcinka będzie żywiołowa debata pomiędzy Natalią Szroeder i Miuoshem. Wszystko z powodu pełnego emocji występu... córki Artura Żmijewskiego.

Zobacz wideo Szroeder w roli jurorki. Wypowiedziała się o koledze z panelu

"Must Be The Music". Występ córki Artura Żmijewskiego doprowadzi do sporej sprzeczki w jury

Zwiastun drugiego odcinka "Must Be The Music" dał nam przedsmak tego, co zobaczymy w programie w piątek wieczorem. Spore zamieszanie wzbudzi występ duetu Shandy & Eva, w którym występuje Ewa Żmijewska, córka Artura Żmijewskiego. Już po wykonaniu autorskiego utworu "Tylko ty" na panelu jurorskim dojdzie do ostrego spięcia między Natalią Szroeder a Miuoshem. - Ja uważam, że wszyscy oczekujemy różnych emocji od muzyki. Są ludzie, którzy oczekują od muzyki tylko aby było beztrosko i przyjemnie. Czy to jest mój ulubiony gatunek muzyki? To nie jest mój ulubiony gatunek muzyki (...). Ja staram się patrzeć szerzej - powiedziała Szroeder, która była za przepuszczeniem duetu dalej.

Z wokalistką nie zgadzał się Miuosh, który nie widział miejsca dla Shany & Evy. To Karpiel-Bułecka został mediatorem próbującym złagodzić konflikt między Natalią a raperem. W zwiastunie opublikowanym przez Polsat możemy zobaczyć, że Shandy i Eva przyglądające się kłótni jurorów nie wyglądały na zadowolone. Co dokładnie wywołało napiętą wymianę zdań? Tego dowiemy się dopiero w odcinku.

"Must Be The Music". Nowe zasady programu doprowadzą do skrajnych emocji 

Program składa się z dziesięciu odcinków. Pierwszych siedem to castingi, gdzie uczestnicy walczą o przejście do kolejnego etapu. Aby awansować, muszą zdobyć minimum trzy głosy na "tak", co z pewnością nie jest łatwym zadaniem. To jednak nie koniec, bo finale siódmego odcinka jurorzy wybiorą 16 półfinalistów. Dodatkowo rozdane zostaną dwie "dzikie karty", które będą szansą dla innych uczestników. 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: