• Link został skopiowany

O tym mówili wszyscy. Markocki wraca wspomnieniami do ślubu z Izą w "Barze"

Grzegorz Markocki w niedawnym wywiadzie powócił do ślubu z Izabelą Kowalczyk w pierwszej edycji "Baru". Wyjawił, że uroczystość mogła dojść do skutku pod jednym warunkiem.
O tym ślubie mówili wszyscy. Markocki wraca wspomnieniami do ślubu z Izą w 'Barze'
Fot. Instagram @grzegorz_markocki / Polsat

Grzegorz Markocki zdobył popularność w 1998 roku, gdy wygrał "Szansę na sukces". Jego talent wokalny i barwna osobowość otworzyły mu drzwi do dalszej kariery. Później artysta próbował również swoich sił w aktorstwie. W 2002 roku Markocki wziął udział w reality show "Bar", co przyniosło mu jeszcze większy rozgłos. 

Zobacz wideo Roger Salla zrobił szaloną rzecz przed ślubem. "Krejzol z niego"

Grzegorz Markocki o tym, jak poznał Izabelę Kowalczyk. Ich uczucie narodziło się przed nagraniami "Baru"

Grzegorz Markocki i Izabela Kowalczyk przeszli do historii jako pierwsi uczestnicy reality show, którzy wzięli ślub przed kamerami. Sama ceremonia odbyła się w trakcie pierwszej edycji programu "Bar" i była częścią scenariusza opracowanego przez produkcję. W niedawnym wywiadzie dla serwisu Świat Gwiazd artysta przyznał, że uczucie między nim a jego przyszłą żoną zrodziło się jeszcze przed rozpoczęciem nagrań. - Iza mi wpadła w oko na castingach, także to nie było w programie. Myśmy bliżej się poznali przed samym rozpoczęciem programu. Mieliśmy zjazdy, wynajęte hotele itd. Była też integracja członków całego "Baru", także od razu zaiskrzyło - wyjawił Markocki podczas rozmowy z portalem.

Grzegorz Markocki i Izabela Kowalczyk wzięli ślub na oczach milionów. Artysta postawił jeden warunek

Grzegorz Markocki w tym samym wywiadzie opowiedział również o samych kulisach ślubu. Artysta wyjawił, że decyzja o uroczystości przed kamerami zapadła po sugestii reżyserów, którzy chcieli uczynić go jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów edycji. Markocki początkowo był zaskoczony propozycją, ale postawił warunek - uroczystość miała być spektakularna, rodem z Las Vegas. - Kiedy dostałem taką propozycję, to na początku byłem zszokowany, ale ja wiedziałem, w co gram. Dałem warunek: jeżeli będzie Cadillac, strój Elvisa, jeżeli będzie naprawdę z pompą, to dlaczego nie? Ona była przy tym, myśmy to oczywiście skonfrontowali. Gdyby Iza nie chciała, absolutnie nie byłoby ślubu - stwierdził. Po zakończeniu programu Markocki i Kowalczyk zamieszkali razem we Wrocławiu, jednak ich małżeństwo przetrwało jedynie trzy lata. Były uczestnik "Baru" wspomina tamten czas z sympatią, choć przyznaje, że obecnie nie utrzymuje kontaktu ani z byłą żoną, ani z innymi uczestnikami show

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: